Problem w tym, że szereg sytuacji jest uregulowanych w Konstytucji,
np. wygląda na to, że parlament jednak powinien się zebrać fizycznie
(choć nie jest to chyba stwierdzone bezpośrednio, tylko wynika pośrednio).
Podobnie z terminem wyborów - jest dość wąskie okienko czasowe na ich
przeprowadzenie. Czy są możliwości (i jakie) zmiany tego terminu o np. kilka
miesięcy - niestety, nie znam na tyle Konstytucji.
OK, wybory mogłoby przesunąć o kilka miesięcy wprowadzenie stanu wyjątkowego:
Pytanie, czy byłoby ono uzasadnione i celowe...
np. wygląda na to, że parlament jednak powinien się zebrać fizycznie
(choć nie jest to chyba stwierdzone bezpośrednio, tylko wynika pośrednio).
Podobnie z terminem wyborów - jest dość wąskie okienko czasowe na ich
przeprowadzenie. Czy są możliwości (i jakie) zmiany tego terminu o np. kilka
miesięcy - niestety, nie znam na tyle Konstytucji.
OK, wybory mogłoby przesunąć o kilka miesięcy wprowadzenie stanu wyjątkowego:
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Pytanie, czy byłoby ono uzasadnione i celowe...