22.03.2020, 13:37
Wczoraj słuchałem sensownego lekarza w TV, i powiedział on
że ludzie już raczej mieli jakąś styczność z tym wirusem, dlatego nie rozprzestrzenia
się (mimo wszystko) bardzo gwałtownie, i że człowiek nie jest jego
naturalnym nosicielem. Wirus jest też dość wrażliwy - szybko znika
przy myciu rąk, i od promieniowania UV, dlatego wiosna i lato powinny pomóc.
że ludzie już raczej mieli jakąś styczność z tym wirusem, dlatego nie rozprzestrzenia
się (mimo wszystko) bardzo gwałtownie, i że człowiek nie jest jego
naturalnym nosicielem. Wirus jest też dość wrażliwy - szybko znika
przy myciu rąk, i od promieniowania UV, dlatego wiosna i lato powinny pomóc.