05.06.2020, 12:30
Prywatne e-maile, miejsca reklamowe, publicznie udostępniane pliki w darmowych usługach. Jak dla mnie ten artykuł jest o wszystkim i niczym.
Pamiętam, że w pierwszej dekadzie XXI wieku zakładałem swoje pierwsze konta na darmowych serwisach pozwalających hostować strony www. Zawsze w regulaminach tacy usługodawcy dawali sobie duże uprawnienia dotyczące usuwania plików i zabraniające udostępniania treści o określonej tematyce np pornografii i nie tylko, plików do których nie mamy praw autorskich, a nawet jeśli mamy to zabraniające robienia sobie z ich darmowych usług robienia stron zbyt obciążających ich usługi, generujących zbyt wiele pobrań plików.
Co do prywatnych plików, których się nie udostępnia wystarczy zaszyfrować GnuPG czy nawet 7-zip i po problemie.
Pamiętam, że w pierwszej dekadzie XXI wieku zakładałem swoje pierwsze konta na darmowych serwisach pozwalających hostować strony www. Zawsze w regulaminach tacy usługodawcy dawali sobie duże uprawnienia dotyczące usuwania plików i zabraniające udostępniania treści o określonej tematyce np pornografii i nie tylko, plików do których nie mamy praw autorskich, a nawet jeśli mamy to zabraniające robienia sobie z ich darmowych usług robienia stron zbyt obciążających ich usługi, generujących zbyt wiele pobrań plików.
Co do prywatnych plików, których się nie udostępnia wystarczy zaszyfrować GnuPG czy nawet 7-zip i po problemie.