26.09.2014, 08:56
Ja się na dłużej żegnam z 360 Internet Security.
Wczoraj postanowił sobie wrzucać do kwarantanny pliki Office, a że mam Office 365, no to chyba w wyniku aktualizacji.
Inny cyrk: na stacjonarce respektuje Dropboxa, na lapie co uruchomienie prosi o jego sprawdzenie (a dodawałem z 10 razy do wykluczeń).
Co za dużo to i świnia nie zeżre, postanowiłem więc wywalić... i tu problem, bo odpalam deinstalator i nic.. Postanowiłem pobrać raz jeszcze instalator "nadpisać" aby może naprawić skoro się sam z siebie zepsuł, a potem usunąć. A gdzie tam, wywalał za każdym razem, że instalator uszkodzony (WTF). Skończyło się na ręcznym:
- wyłączeniu usługi
- przejściu w tryb awaryjny i usunięciu plików
- wyczyszczeniu rejestru z jakichkolwiek oznak qihu oraz 360safe / 360 internet security
System działa i problemów nie robi, więc chyba gra.
Dam drugą szansę Baidu. Jak i on zawiedzie, wracam do Windows Defendera.
Wczoraj postanowił sobie wrzucać do kwarantanny pliki Office, a że mam Office 365, no to chyba w wyniku aktualizacji.
Inny cyrk: na stacjonarce respektuje Dropboxa, na lapie co uruchomienie prosi o jego sprawdzenie (a dodawałem z 10 razy do wykluczeń).
Co za dużo to i świnia nie zeżre, postanowiłem więc wywalić... i tu problem, bo odpalam deinstalator i nic.. Postanowiłem pobrać raz jeszcze instalator "nadpisać" aby może naprawić skoro się sam z siebie zepsuł, a potem usunąć. A gdzie tam, wywalał za każdym razem, że instalator uszkodzony (WTF). Skończyło się na ręcznym:
- wyłączeniu usługi
- przejściu w tryb awaryjny i usunięciu plików
- wyczyszczeniu rejestru z jakichkolwiek oznak qihu oraz 360safe / 360 internet security
System działa i problemów nie robi, więc chyba gra.
Dam drugą szansę Baidu. Jak i on zawiedzie, wracam do Windows Defendera.