10.09.2012, 12:00
Zord...to zdradź tajemnicę sukcesu...gdzie Ty szukasz?
Wydaje mi się niemal na pewno, że SS zapisuje swoje dane gdzieś jeszcze i to w sposób ukryty. Przeniosłem cały katalog z jego ustawieniami na pendraka, który nie był podłączony - więc nie do odczytania - podczas i zaraz po instalacji SS. Objaw jest ten sam czyli wpisana licencja
Wydaje mi się niemal na pewno, że SS zapisuje swoje dane gdzieś jeszcze i to w sposób ukryty. Przeniosłem cały katalog z jego ustawieniami na pendraka, który nie był podłączony - więc nie do odczytania - podczas i zaraz po instalacji SS. Objaw jest ten sam czyli wpisana licencja
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"