Wondershare Time Freeze - wirtualizacja systemu
#1
Wondershare Time Freezeto jeden z niewielu w sumie programów do wirtualizacji systemu. Normalnie jest programem płatnym ($39), ale w tej chwili producent oferuje go czasowo bez żadnych opłat

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Podobnie, jak inne programy tego typu - znany Shadow Defender iReturnil Virtual Systemlub mało znany (i dość tajemniczy zresztą w działaniu) Virtual Protectalbo nierozwijany już Comodo DiskShield- oferuje użytkownikowi przede wszystkim pracę na wirtualnym systemie, co ma określone i spore korzyści:
* eliminuje przypadkowe, niechciane, groźne zmiany na dysku systemowym, a tym samym w systemie (pliki, rejestr)
* chroni tym samym przed zmianami dokonanymi w systemie przez szkodliwe oprogramowanie (wirusy, trojany, backdoory i wszelkiej innej maści malware)
* utrzymuje system w najbardziej zoptymalizowanym stanie (fragmentacja plików i przestrzeni dyskowej) - o ile oczywiście dokonaliśmy defragmentacji
* chroni naszą prywatność (nie pozostawia śladów po surfowaniu w internecie - historia stron, ciasteczka, pliki tymczasowe)
* pozwala na testowanie programów i gier na wirtualnym systemie i w razie jakiś problemów na powrócenie do poprzedniego stanu systemu
Program Wondershare Time Freeze posiada także i inne dodatkowe możliwości:
* ochrona wybranych folderów realizowana dwoma sposobami: pełna ochrona przed jakimkolwiek dostępem do folderu lub ograniczenie zmian w chronionym folderze
* ochrona programu i ustawień hasłem, co blokuje dostęp do samego WTF, jak i tym samym do naszych chronionych danych

Program w przeciwieństwie do innych tego typu programów...co jest jego zaletą w porównaniu np. z Returnilem...charakteryzuje się tym, że przechodzenie w stan rzeczywisty z wirtualnego odbywać się może bez restartu komputera.Wystarczy przesunąć suwak z pozycji "On" na "Off"...trwa to chwilę, ale po chwili mamy rzeczywisty system. Ma to jednak również pewną "wadę" przy nieumiejętnym obchodzeniu się z programem... przy takim przełączeniu na rzeczywisty system, zamiany dokonane na systemie wirtualnym zapisują się rzeczywistym systemie!Jak pisze producent
"Differing from other virtual system software, with Wondershare Time Freeze, you don’t need to reboot computer to go back to the actual system. Just exit the system protection mode, you can return to the actual system, and all data of the virtual system will be saved to the actual system. "
Jeśli restartujemy komputer przy wychodzeniu z wirtualizacji - zmiany nie zostaną zapisane.
Podobnie jak ochrona systemu, tak i ochrona folderów włączana jest i wyłączana suwakiem "On-Off" przy czym obydwie ochrony mogą działać niezależnie od siebie.

Program posiada w głównym oknie 3 zakładki
* "System Protection" z ogólną informacją dotyczącą chronionego dysku i statusy ochrony systemu oraz przełącznikiem do włączania/wyłączania ochrony [attachment=1141]
* "Folder Protection" z listą, do której dodajemy lub z której usuwamy foldery przeznaczone do ochrony [attachment=1142]
* "Settings" która podzielona jest na 2 panele:
- "System Protection Settings", w którym możemy włączyć:
a) ochronę przy starcie komputera (w tym przypadku przed załadowaniem systemu dostajemy dodatkowy niebieski ekran z pytaniem czy chcemy go włączyć czy zrezygnować - odpowiadamy za pomocą odpowiednich klawiszy)
b) ochronę boot-sektora dysku systemowego podczas wirtualizacji
- "Folder Protection Settings", w którym możemy:
a) ustawić ochronę folderu przy starcie sytemu
b) zmienić kolor chronionego folderu w menadżerach plików (działa tylko pod Win 2000 i XP)
c) ustalić sposób ochrony folderów - wyłączyć całkowicie dostęp lub ograniczyć zmiany [attachment=1143]

Wymagania systemowe...z tym jest problem...producent podaje
32-bit of Windows 7 / XP / Vista / 2000
przy czym na różnych portalach podają róznie...czasem tylko 2000 i XP...czasem XP i Vista...czasem po prostu Windows Smile
Wymagania sprzętowe...z tym jest podobnie...raz minimalna ilość RAMu to 64 MB, a innym aż 512 (?!)...procesor minimum 800 MHz, a czasem nie ma takich ograniczeń...przestrzeń na dysku to ok. 2,7 GB.
Program nie posiada polskiej wersji językowej.

Moje spostrzeżenia- po dość długim doświadczeniu z Returnilem program trochę był kłopotliwy do ogarnięcia, ponieważ niektóre opcje są zupełnie inne, a niektórych (np. ustawienie autostartu programu z systemem - nie mylić z autostartem chronionego systemu!) zwyczajnie nie ma - program samoczynnie wstawia się do autostaru i oferuje przy instalacji utworzenie (opcjonalnie) skrótu na pasku szybkiego uruchamiania i trayu. Poza tym prostota programu w powiązaniu z niewielkiej wagi plikiem instalacyjnym (o. 2,1 MB) i sporymi możliwościami programu wzbudza niejakie "podejrzenia", że gdzieś musi być jakiś haczyk Smile (Podobnie, jak chińskiej produkcji Virtual Protect, którego instalka wersji komercyjnej to tylko ok. 150 KB po spakowaniu). Ale na szczęście haczyka nie ma.
Poza tym...trzeba się przyzwyczaić do innego trochę trybu przełączania z wirtualizacji na system rzeczywisty i pamiętać o zmianach, które zapisują się na dysku systemowym, kiedy przełączamy się bez restartu.
Zużycie zasobów jest niezauważalne - od 3,5 do ok 10 MB pamięci RAM i od 3 do ok. 6-7 MB pliku wymiany (wielkość ta zależy od włączenia/wyłączenia wirtualizacji i od ilości przeznaczonych do ochrony folderów).
Podsumowując...program jest świetny, skuteczny i przy tym bardzo prosty (choć po angielsku)...nie zużywa zauważalnie zasobów systemowych...i mam nadzieję, że się na nim nie zawiodę Smile
Strona domowa

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Pobieranie

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Dyskusje na forach (bardzo ubogo w tym temacie)

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#2
Sprawdzę sobie ten programik skoro tak ichito zachwalasz
Odpowiedz
#3
Czyli jak mam włączona wirtualizacjęsystemu i coś w tym momencie robiłem np.zabawa virkami to jak wyłączę wirtualizację i zrobię restart to wszystko wtedy znika?
Odpowiedz
#4
jak wyłączysz virtualizacje przed restartem to virki zostaną Tongue
Odpowiedz
#5
Jeśli wyłączysz wirtualizację przed restartem to zmiany zostają - musisz najpierw restart zrobić potem wyłączyć - czytaj ze zrozumieniem text Tongue

Cytat:
Program w przeciwieństwie do innych tego typu programów...co jest jego zaletą w porównaniu np. z Returnilem...charakteryzuje się tym, że przechodzenie w stan rzeczywisty z wirtualnego odbywać się może bez restartu komputera. Wystarczy przesunąć suwak z pozycji "On" na "Off"...trwa to chwilę, ale po chwili mamy rzeczywisty system. Ma to jednak również pewną "wadę" przy nieumiejętnym obchodzeniu się z programem...przy takim przełączeniu na rzeczywisty system, zamiany dokonane na systemie wirtualnym zapisują się rzeczywistym systemie! Jak pisze producent
"Differing from other virtual system software, with Wondershare Time Freeze, you don’t need to reboot computer to go back to the actual system. Just exit the system protection mode, you can return to the actual system, and all data of the virtual system will be saved to the actual system."
Jeśli restartujemy komputer przy wychodzeniu z wirtualizacji - zmiany nie zostaną zapisane.
Podobnie jak ochrona systemu, tak i ochrona folderów włączana jest i wyłączana suwakiem "On-Off" przy czym obydwie ochrony mogą działać niezależnie od siebie.
Realtime: Sandboxie + Windows Firewall Control + NoVirusThanks EXE Radar Pro
Web browser: Firefox + Ghostery + NoScript
Password Manager: S10 Password Vault PL
Recovery: Rollback Rx
Odpowiedz
#6
nie
"przy takim przełączeniu na rzeczywisty system, zamiany dokonane na systemie wirtualnym zapisują się rzeczywistym systemie!"
Odpowiedz
#7
A ok.Zobaczę póżniej ten programik
Odpowiedz
#8
w sumie dobra sprawa nie trzeba dodawać do wykluczeń folderów,uruchamiasz ciągle virtualnie i jak chcesz wprowadzić zmiany\zapisać to przed restartem wyłączasz ochronę i gitarka
Odpowiedz
#9
Zmiany się nie zapisują po restarcie...zmiany się zapisują bez restartu (po przejściu z ON na OFF). Luntaic ma rację...można cały czas działać na wirtualu, a potem po prostu przełączyć się i zmiany pozostaną. Widzę tu jednak dwa aspekty:
DOBRY - jeśli niczego nie spaścisz w systemie...jeśli wiesz, że wirtualny system jest czysty, to można w takim układzie nawet aktualizować programy, instalować nowe i wszystko gra
ZŁY - jeśli coś nabroisz wirkami, to przejście bez restartu zainfekuje rzeczywisty system.
Dlatego napisałem, że trzeba być ostrożnym i nauczyć się pewnych zasad używania programu.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#10
Czy coś trzeba zaznaczyć żeby startował razem z systemem?Bo od wczorajszej instalacji 3razy komp był włączany a on w ogóle się nie właczącza
Odpowiedz
#11
No właśnie...miałem to samo, choć sprawdzałem i ładował swój proces BootNaMir.exe (połączony z działaniem pliku BootSP.exe) do autostartu. Załatwiłem to tak...włożyłem pusty folder do ochrony, potem włączyłem i wyłączyłem ochronę i od tego momentu program pojawia mi się po starcie w trayu. problem w tym, że sam nie wiem, czy to konieczne...program można przywołać po prostu ze skrótu na żądanie, a plik który startuje z systemem prawdopodobnie nie odpowiada za ładowanie się interfejsu (raczej może być to funkcja ochrony boot sektora lub sam główny proces programu, który działa po prostu w tle). Za interfejs odpowiada wg mnie TimeFreeze.exe - po jego uruchomieniu pojawia się okno programu.
W sumie takie rozwiązanie ma swoje zalety - program nie ładuje niepotrzebnych procesów działających w tle, jeśli nie korzystasz z jego usług (wirtualizacja czy ochrona plików). Jeśli chronisz jedno lub drugie, program na 100% pokazuje migającą ikonką, że działa.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#12
Ok zobaczę twój sposób a jeśli nie pomoże to Returnil zawsze jest w poblizu
Odpowiedz
#13
U mnie podobnie...RVS jest w odwodzie, ale mam wrażenie, że polubię ten program. Jego wymagania przy pracy są ekstremalnie niskie i nadaje się nawet na słabe komputery (zużywa ok.3-4 razy mniej niż RVS). Jak napisali na Wildersach jest kwintesencją Returnila Smile
Poza tym doczytałem tam, że ochrona folderów polega na ich wirtualizacji...więc nawet programy na innym dysku, niż systemowy (u mnie tak jest) mogą być chronione - odtwarzacze multimediów, przeglądarki plików, komunikatory, itp. Oczywiście sprawdzę to jeszcze, jak jest z tą ochroną Smile
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#14
ichito napisał(a):.więc nawet programy na innym dysku, niż systemowy (u mnie tak jest) mogą być chronione - odtwarzacze multimediów, przeglądarki plików, komunikatory, itp. Oczywiście sprawdzę to jeszcze, jak jest z tą ochroną Smile

Dobra zainstaluję na próbęGrin
Odpowiedz
#15
Bardzo fajny programik,możliwość wychodzenia z wirtualizacji bez restartu to wielki +, ciekawi mnie tylko jego skuteczność , bo skuteczność SD jest potwierdzona.
Odpowiedz
#16
Są jakieś testy na tego typu softy?
Odpowiedz
#17
Nawet u nas na forum Smile

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


edit: linki są już niestety niekatywne
Odpowiedz
#18
Dzieki

Heh pod linkami nic nie ma o testach,ale zainstalować sofcik możnaSmile
Odpowiedz
#19
Wondershare Time Freeze

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
#20
Uwielbiam linki do Youtube, kiedy siedzę w pracy...nigdy nic nie otworzę Smile
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości