Programy, których Comodo nie ma na białej liście.

[ichito]

Fajnie, że forum pomogło...ale problem programów znanych lub nie dla aplikacji zabezpieczających to temat chyba tak stary, jak zabezpieczenia na komputery Od zawsze przecież był problem wykrywania podejrzanego działania w systemie, blokowania go i ewentualnego usuwania. Niestety tak jest, że programów użytkowych...nie tylko dla firm przecież...jest nie wiem ile razy więcej i trudno nawet ocenić ile dziennie powstaje nowych lub modyfikacji starych. Mechanizmy uznawania czegoś za zaufane czy nie też są różne w zależności od rodzaju programu zabezpieczającego czy mechanizmu producenta/autora w nim zastosowanego...inaczej jest w klasycznych HIPSach, inaczej "ufa" zapora, inaczej program bazujący na restrykcjach, a jeszcze inaczej program AV.
W związku z tym i w związku ze zwyczajnym brakiem możliwości aktualizowania na bieżąco zaufania wobec programów użytkowych błędy czy może lepiej FP były, są i będą chyba zawsze.
A teraz popatrzmy na to ze strony producenta jakiegoś programu do księgowości, albo choćby tak czegoś zwykłego, jak przeglądarka graficzna, program do obróbki obrazków, muzyki czy co tam chcemy...co ma ich przekonać albo zmusić do sprawdzania kompatybilności z istniejącym oprogramowaniem zabezpieczającym...pal diabli AV czy pakiety, bo są najpopularniejsze...ale jako ktoś ma sprawdzać zaporę czy HIPS/bloker/monitor i to takie jeszcze np. które nie mają już wsparcia a są w użyciu?...to komu ma wysłać info, żeby dodać program do listy programów zaufanych? Jak miałby to zrobić?...obligatoryjnie czy dobrowolnie...ile miałby programów testować, żeby sprawdzić czy jego własny jest podejrzany czy może nie?...czy byłoby to obowiązkowe i czy byłaby lista programów, które trzeba sprawdzić?...no i kto miałby to zrobić fizycznie...jakiś atestowany, wynajęty "tester?
Wiem, że trochę sprowadziłem to do absurdu...ale czasem trzeba to zrobić, żeby pokazać że nie da się wprowadzić pewnych rozwiązań, bo staną się bytem samym w sobie...zupełnie bezcelowym