21.09.2011, 12:06
slawektor napisał(a):Darcie bibli na koncercie okazało się zgodne z prawem, tylko co to za prawo?
Każdy kto szedł na koncert wiedział, z czym się mógł liczyć. Z tego co wiem, oskarżenie wypłynęło od osób, których w ogóle tam nie było, zaś sam koncert chyba nie był jakoś prezentowany w tv, aby zaraz obrażał wszystkich... Według mnie te oskarżenia są więc totalnie bezsensowne - sposób prezentacji i dodatkowe "atrakcje" podczas koncertu tego typu to jedno (jak dla mnie debilizm, znacznie "zbyt ciężkie" to wszystko), a faktyczne obrażanie kogoś to co innego. Rozumiem oskarżenia, gdyby robił coś takiego publicznie, na oczach osób, które wtedy mogą czuć się dotknięte. Teraz to wygląda tak, jakby ja wytaczał proces komuś, kto nagrał głupi filmik i wrzucił na yt, a ja po obejrzeniu czułbym się zbulwersowany... Toż to w ogóle nie logiczne... do tego nagłe przyłączenie się do sprawy posłów PiSu... jak zwykle, za grosz honoru