05.01.2012, 08:47
To co teraz napiszę będzie wyglądało na żart, ale zapewniam, że tak nie jest. Sam to przerobiłem.
Niestety wg polskiego tzw. "prawa" nie można legalnie używać darmowego oprogramowania w firmie.
Nieistotnym jest udzielenie takich praw przez producenta . Polski fiskus wymaga wystawienia za taki darmowyprogram faktury (może być na rabat 100%) oraz zapłaty podatku od przychodu którym jest niewydana kwota na takie oprogramowanie. Wg fiskusa należy się podatek, bo firma nie wydała pieniędzy a uzyskała "zysk" w postaci oprogramowania. Jaka ma być wysokość podatku najlepiej określić na podstawie wartości analogicznego oprogramowania i takie dokumenty przedstawić w razie kontroli. Niestety w razie kontroli urzędnik i tak może mieć swoje zdanie i nałożyć karę.
Powtarzam, to nie jest żart tylko polskie "prawo". Jak wynika z analiz Centrum Adama Smitha nie ma w Polsce możliwości by nie złamać prawa prowadząc w Polsce działalność gospodarczą. Wynika to ze sprzecznych przepisów i wzajemnie sprzecznych orzeczeń NSA.
Niestety wg polskiego tzw. "prawa" nie można legalnie używać darmowego oprogramowania w firmie.
Nieistotnym jest udzielenie takich praw przez producenta . Polski fiskus wymaga wystawienia za taki darmowyprogram faktury (może być na rabat 100%) oraz zapłaty podatku od przychodu którym jest niewydana kwota na takie oprogramowanie. Wg fiskusa należy się podatek, bo firma nie wydała pieniędzy a uzyskała "zysk" w postaci oprogramowania. Jaka ma być wysokość podatku najlepiej określić na podstawie wartości analogicznego oprogramowania i takie dokumenty przedstawić w razie kontroli. Niestety w razie kontroli urzędnik i tak może mieć swoje zdanie i nałożyć karę.
Powtarzam, to nie jest żart tylko polskie "prawo". Jak wynika z analiz Centrum Adama Smitha nie ma w Polsce możliwości by nie złamać prawa prowadząc w Polsce działalność gospodarczą. Wynika to ze sprzecznych przepisów i wzajemnie sprzecznych orzeczeń NSA.