09.03.2014, 16:55
Jak najbardziej się zgadzam, wiem o tym doskonale bo sam mam SSD i czasem zapuszczam systemowego defragmentatora, aby zrobił TRIM (bo to własnie robi w Win8/8.1).
Problem w tym, że Norton nie używa TRIM, ale autentycznie defragmentuje tak jak mechanizm systemowy z Win7 czy inne tego typu aplikacje. Wiem, bo jeszcze niedawno miałem N360 na dysku i też złapałem go na tym, że po skanowaniu zająć się optymalizacją i zacząć mielić danymi. O ile więc system świetnie wykrywa i sobie radzi, o tyle soft już nie bardzo.
Efekt taki, że ja już za bardzo nie ufam "optymalizatorom". Jakoś 3-4 tygodnie nawet ccleanera nie używałem i system jak działał tak działa. Może za czasów win98, potem winXP było to potrzebne, ale już Vista czy Win7 raczej nie potrzebowały bawienia się w to.
Problem w tym, że Norton nie używa TRIM, ale autentycznie defragmentuje tak jak mechanizm systemowy z Win7 czy inne tego typu aplikacje. Wiem, bo jeszcze niedawno miałem N360 na dysku i też złapałem go na tym, że po skanowaniu zająć się optymalizacją i zacząć mielić danymi. O ile więc system świetnie wykrywa i sobie radzi, o tyle soft już nie bardzo.
Efekt taki, że ja już za bardzo nie ufam "optymalizatorom". Jakoś 3-4 tygodnie nawet ccleanera nie używałem i system jak działał tak działa. Może za czasów win98, potem winXP było to potrzebne, ale już Vista czy Win7 raczej nie potrzebowały bawienia się w to.