21.08.2012, 16:58
Powiem Wam, że takiej fuszerki w tłumaczeniu to dawno nie widziałem. Korekta leży i kwiczy - ktoś ją w ogóle robił? Zaczynając od literówki w "Filtr SmartScreen chronił ten komputer" (to znaczy, ze już nie chroni?) poprzez ucięte etykiety przycisków (np. w komunikacie Zapory systemu Windows) a na całkowicie zasłanianych etykietach kończąc (aplikacja Kontakty, etykieta "Sieci społecznościowe")... Mam nadzieję, że do października zaktualizują tłumaczenie i to, co teraz Microsoft udostępnił jest jedynie wersją testową, a nie finalną. Możecie powiedzieć, że się czepiam i narzekam na pierdoły - jednak dla mnie, skoro coś jest wydawane jako produkt gotowy to powinno tak wyglądać.