23.02.2014, 10:19
@Tommy:
Wiemy już, że masz jakiś uraz do Win8, ale czy to musi oznaczać, że każdemu musisz z miejsca wciskać Win7?
Zmiany w tym systemie to nie tylko kafle i ten, kto tego nie widzi, to ignorant (notabene, większość, zupełnie jak z "poziomem" ówczesnego społeczeństwa w wielu innych sprawach - taka osobista obserwacja). Kafle to kwestia gustu, jak najbardziej mogą się nie podobać. Ba, mi też się nie podobają i z tych aplikacji w ogóle nie korzystam. Nowe menu start pozwoliło (zaznaczam: MI) lepiej uporządkować skróty, bo tam wrzuciłem te rzadziej używane. Większość apek odpalam natomiast tak: klawisz windows -> wpisuję nazwę -> enter... i tyle. Dokładnie tak samo wyszukuje jak w Windows 7. Niepodważalne jest za to lepsze wsparcie dla np. SSD, łatwiejsza dostępność pewnych technologii jak BitLocker czy Hyper-V, a także szybsze uruchamianie przez częściową hibernację (wiadomo, raczej dla posiadaczy HDD).
Nie, ja nie twierdzę, że Win8 to ideał, bo sporo ma kretynizmów jak ten z brakiem możliwości odtwarzania DVD z poziomu WMP ("kup pan se pakiet media center"), są też pewne problemy z niektórymi aplikacjami... Niemniej, w ogólnym rozrachunku to (moim zdaniem) ewolucja względem Win7 na dosyć spory plus
Wielkość aktualek w win8/8.1 to faktycznie koszmar. Gdyby podsumować ile się tego pojawiło od premiery, to wyszłoby spokojnie z 1,5 GB.
Wiemy już, że masz jakiś uraz do Win8, ale czy to musi oznaczać, że każdemu musisz z miejsca wciskać Win7?
Zmiany w tym systemie to nie tylko kafle i ten, kto tego nie widzi, to ignorant (notabene, większość, zupełnie jak z "poziomem" ówczesnego społeczeństwa w wielu innych sprawach - taka osobista obserwacja). Kafle to kwestia gustu, jak najbardziej mogą się nie podobać. Ba, mi też się nie podobają i z tych aplikacji w ogóle nie korzystam. Nowe menu start pozwoliło (zaznaczam: MI) lepiej uporządkować skróty, bo tam wrzuciłem te rzadziej używane. Większość apek odpalam natomiast tak: klawisz windows -> wpisuję nazwę -> enter... i tyle. Dokładnie tak samo wyszukuje jak w Windows 7. Niepodważalne jest za to lepsze wsparcie dla np. SSD, łatwiejsza dostępność pewnych technologii jak BitLocker czy Hyper-V, a także szybsze uruchamianie przez częściową hibernację (wiadomo, raczej dla posiadaczy HDD).
Nie, ja nie twierdzę, że Win8 to ideał, bo sporo ma kretynizmów jak ten z brakiem możliwości odtwarzania DVD z poziomu WMP ("kup pan se pakiet media center"), są też pewne problemy z niektórymi aplikacjami... Niemniej, w ogólnym rozrachunku to (moim zdaniem) ewolucja względem Win7 na dosyć spory plus
Wielkość aktualek w win8/8.1 to faktycznie koszmar. Gdyby podsumować ile się tego pojawiło od premiery, to wyszłoby spokojnie z 1,5 GB.