23.05.2013, 08:24
Ja przy wyrywaniu w zasadzie nic nie czułem, chociaż jak później zobaczyłem sam ząb i jego korzenie to myśl była taka: "WTF... co to za znieczulenie że nie czuć, jak z człowieka wyciągają coś takiego".
Dzisiaj jest już nieco lepiej, póki co odstawiłem ketanol i biorę coś słabszego. Ciągle wkurza za to niewielkie, acz nieustanne krwawienie...
Ehhh, a za miech drugi do usunięcia, z którym ma być ponoć "więcej zabawy".
Dzisiaj jest już nieco lepiej, póki co odstawiłem ketanol i biorę coś słabszego. Ciągle wkurza za to niewielkie, acz nieustanne krwawienie...
Ehhh, a za miech drugi do usunięcia, z którym ma być ponoć "więcej zabawy".