06.11.2012, 11:03
Niczym syn marnotrawny wracam po długim czasie... do Firefoksa
O ile ze stabilną mam mieszane uczucia, o tyle Aurora naprawdę nie ma się czego wstydzić i jedyny problem stanowić może mój radeon (ale to do czasu, jego dni będą niebawem policzone) przy włączonej akceleracji sprzętowej (czcionki...). Po jej wyłączeniu nadal jest bardzo szybko. Mogliby jeszcze nad startem popracować, gdyby uruchamiał się jak Chrome, to byłbym w pełni zadowolony.
O ile ze stabilną mam mieszane uczucia, o tyle Aurora naprawdę nie ma się czego wstydzić i jedyny problem stanowić może mój radeon (ale to do czasu, jego dni będą niebawem policzone) przy włączonej akceleracji sprzętowej (czcionki...). Po jej wyłączeniu nadal jest bardzo szybko. Mogliby jeszcze nad startem popracować, gdyby uruchamiał się jak Chrome, to byłbym w pełni zadowolony.