12.06.2013, 10:00
Zacząłem badać tę sprawę (jako chyba najbardziej doświadczony w tych sprawach) i jestem bardzo sceptycznie nastawiony. Zillya to program napisany w C++, ja zasadniczo piszę w Delphi i raczej tego nie zmienię. Lubię Object Pascala i samo Delphi, chociaż używam darmowego Lazarusa i starego Turbo Delphi Explorer 2006. Gdy będę na studiach to kupię sobie nowe środowisko, ale to nie temat na takie dywagacje.
Ogólnie, żeby napisać coś takiego mieć trzeba:
- czas
- infrastrukturę (hosting WWW, chociaż lepiej byłoby mieć VPS-a z robotem tworzącym sygnatury)
- duże zdolności programistyczne (jeśli mówimy o samym skanerze na żądanie, bo jeśli chcemy mieć ochronę w czasie rzeczywistym....)
- pieniądze
Patrzyłem jak ma zbudowane sygnatury Clam AV - to są głównie sumy MD5 :o. Dodając jakieś proste mechanizmy heurystyczne może jakoś by to wyglądało, ale na razie to nie ma sensu. Lepiej jest poszukać jakiejś niszy gdzie nie ma programu. Teraz w modzie są antyexe i antymalware ^^
Ogólnie, żeby napisać coś takiego mieć trzeba:
- czas
- infrastrukturę (hosting WWW, chociaż lepiej byłoby mieć VPS-a z robotem tworzącym sygnatury)
- duże zdolności programistyczne (jeśli mówimy o samym skanerze na żądanie, bo jeśli chcemy mieć ochronę w czasie rzeczywistym....)
- pieniądze
Patrzyłem jak ma zbudowane sygnatury Clam AV - to są głównie sumy MD5 :o. Dodając jakieś proste mechanizmy heurystyczne może jakoś by to wyglądało, ale na razie to nie ma sensu. Lepiej jest poszukać jakiejś niszy gdzie nie ma programu. Teraz w modzie są antyexe i antymalware ^^