21.09.2013, 14:34
Obiecałem sobie ze względu na kogoś, że nie będę rzucał mięsem... więc nie rzucę.
Biorę głęboki oddech i zastanawiam się, co się dzieje z tym światem...
Zamykam oczy i boję się zobaczyć, jak będzie wyglądał już nie za 20, ale chociażby za kolejne zaledwie 5 lat.
Najmłodszy 8 lat... najstarszy 12...
Jezu... dla mnie w tym wieku powiedzieć "kurde" to było coś niczym przestępstwo...
Dzieciaki za szybko "dorastają", przez to co je otacza, a spory udział ma w tym technologia.
Dorzucamy do tego bezstresowe wychowanie, lub jego zupełny brak, bo lepiej dać dziecku komputer/telefon/tablet, niech się same sobą zajmie, my przecież tacy zapracowani...
No i mamy co sami sobie gotujemy...
Nie jestem w stanie się do tego odpowiednio odnieść.
To przekracza granice mojego pojmowania.
Ja nie chcę w to uwierzyć, po prostu nie chcę.
Biorę głęboki oddech i zastanawiam się, co się dzieje z tym światem...
Zamykam oczy i boję się zobaczyć, jak będzie wyglądał już nie za 20, ale chociażby za kolejne zaledwie 5 lat.
Najmłodszy 8 lat... najstarszy 12...
Jezu... dla mnie w tym wieku powiedzieć "kurde" to było coś niczym przestępstwo...
Dzieciaki za szybko "dorastają", przez to co je otacza, a spory udział ma w tym technologia.
Dorzucamy do tego bezstresowe wychowanie, lub jego zupełny brak, bo lepiej dać dziecku komputer/telefon/tablet, niech się same sobą zajmie, my przecież tacy zapracowani...
No i mamy co sami sobie gotujemy...
Nie jestem w stanie się do tego odpowiednio odnieść.
To przekracza granice mojego pojmowania.
Ja nie chcę w to uwierzyć, po prostu nie chcę.