20.10.2013, 19:59
lukasamd napisał(a):Ja bym preferował zachód... Wrocław - blisko mam, inni mogą się pofatygować, a co tam
A tak serio, na Kraków jeszcze też mógłbym przystać.
Hmm Wrocław może być, ale to dopiero na wiosnę (jak dożyję). Może najpierw zastanówmy się, ile osób mogłoby przyjechać?
Dodano: 20 paź 2013, 20:59
Miło jest mi poinformować, iż właśnie łyknąłem ostatnią dawkę leków przeciwdepresyjnych. To oznacza jedno - jestem już cały, zdrowy i co najważniejsze, obyło się bez strat własnych :-)
Chorowałem na depresję 264 dni (od 28 stycznia 2013 roku), z czego 13 dni spędziłem w szpitalnym odosobnieniu.
Viva la vida!