22.10.2013, 15:32
No właśnie, przez mówienie że to są dzieci, zwalnia się je z odpowiedzialności i dzisiaj ta granica wejścia w dorosłość jest najwyższa w historii będzie się jeszcze podnosić.
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !