31.10.2013, 00:41
Ja bym tego odradzania ćwiczenia przed snem nie potwierdzał. Też robię 3 serie dziennie (rano, po południu, wieczorem), często niedługo przed snem (30-50 minut) i pomimo że są mocniejsze, to problemu z zasypianiem nie mam.
A pompki... no na początku sierpnia zrobić 20 to była katorga. Teraz powolutku, ale na raz zaczyna wchodzić 50, więc jestem więcej niż zadowolony. Oczywiście po takim czymś nie jestem w stanie po 2-3 minutach tego powtórzyć... Ogólnie to plan jest taki, aby robić dziennie po 180 tego i tego, a więc jeszcze 10... Zachowanie formy, a zarazem nie angażowanie się w to czasowo za bardzo - tak, bo nie chcę, bo wolę robić coś innego Przy niewielkiej ilości ruchu takie 3x 15 minut dziennie uważam za dobre rozwiązanie.
A pompki... no na początku sierpnia zrobić 20 to była katorga. Teraz powolutku, ale na raz zaczyna wchodzić 50, więc jestem więcej niż zadowolony. Oczywiście po takim czymś nie jestem w stanie po 2-3 minutach tego powtórzyć... Ogólnie to plan jest taki, aby robić dziennie po 180 tego i tego, a więc jeszcze 10... Zachowanie formy, a zarazem nie angażowanie się w to czasowo za bardzo - tak, bo nie chcę, bo wolę robić coś innego Przy niewielkiej ilości ruchu takie 3x 15 minut dziennie uważam za dobre rozwiązanie.