Zestawy zabezpieczające użytkowników
(06.03.2017, 15:12)zmij napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Czy PC Tools działa na win7 x64 ? Wiem ze na x86 jest w porządku.  Ponieważ chce wrócic do 360TS (ze wzgledu na piasek) + PCTools  Question

To jest jak loteria albo uda się lub i nie ... - zainstaluj i się przekonaj. I daj nam znać.
Na Xpeku czasami są problemy, komentarze z dobrych programach

(06.03.2017, 10:29)ichito napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Tibu...skoro masz niezbyt rozbudowane AV w chmurce, to czy nie spróbowałbyś może Qihoo 360 TSE, które jest bez zbędnych bajerów, ale ma ponoć niezłą piaskownicę? Comodo Cloud AV jej nie ma.

Comodo cloud ma piaskownice + Valkyrie Smile
Odpowiedz
Comodo ma dość solidną piaskownie z chińczyka jeszcze nie korzystałem.
Możesz sprawdzić Shade mało funkcjonalna ale dobrze izoluje.
Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz
ok, dzięki
Odpowiedz
U mnie jak zawsze dosyć prosto:

Główny AV, rozpoznawanie poprzez sygnatury: BitDefender Free.
Skaner na żądanie (pierwszy ustawiony co start systemu skan, drugi od czasu do czasu analizuje Tongue): HitmanPro, FRST.
Zapora, kontrola działań: Windows FireWall, UAC (na maxa).
Aktualizacja SoftWare: Windows Update, Kaspersky Software Updater.
Przeglądarka: Google Chrome wraz z uBlock Origin (do blokowania reklam i hostów adware).

Do tego dochodzi łeb na karku i doświadczenie Smile
Moderator i autoryzowany pomocnik w dziale Malware Fixitpc.pl
Odpowiedz
Dobra...zestaw "old-school" na Viście czyli Look'n'Stop i GeSWall Free, Shadow Defender i Keriver 1-Click na żądanie.
Jak ja lubię takie starocie Grin
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
Wywaliłem wszystkie appki i wróciłem na stare manatki Grin
Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz
Niestety GeSWall coś mi świruje na Viście...a może coś jest nie tak z Firefoxem ESR chronionym przez GSW...już 2 razy dostałem BSOD i mam niejakie wrażenie, że piaskownice na Viście coś sobie nie dają rady technicznie. Podobną sytuację miałem kiedyś z BufferZone, SurfCanister i pewnie SysWatch (Safe'n'Sec).
Ponownie daję szansę "staruszkom - Outpost 2009 Free + NVT ERP...i wszystko w real-time...reszta to SD i skanery.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
Outpost <3

Firefox to świnia ma jakieś problemy z przetwarzaniem kodu zanim stona sie uruchomi potrafi zawiesić sie na 2-3 po czym działa dalej płynnie i znowu zwiech znienacka. Przeszedłem na Vivaldi.
Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz
(22.03.2017, 19:31)ichito napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Niestety GeSWall coś mi świruje na Viście...a może coś jest nie tak z Firefoxem ESR chronionym przez GSW...już 2 razy dostałem BSOD i mam niejakie wrażenie, że piaskownice na Viście coś sobie nie dają rady technicznie. Podobną sytuację miałem kiedyś z BufferZone, SurfCanister i pewnie SysWatch (Safe'n'Sec).
Ponownie daję szansę "staruszkom - Outpost 2009 Free + NVT ERP...i wszystko w real-time...reszta to SD i skanery.
Jak dla mnie GeSWall to max XP.

Ale za Safe'n'Seca (nosorożec!) szanuję mocno.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
hahaha...SnS miał tyle samo zwolenników, co przeciwników i potrafił być strasznie upierdliwy i niestabilny, choć to co oferował mogło wzbudzać szacunek Smile Starałem się wiele razy, ale program nie odpuszczał Grin
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
Normalnie miałem chodzić dumny jak paw tu przed Wami, bo piekło dziś zamarzło...zainstalowałem Comodo FW i nawet mnie zaintrygował Grin Faktycznie sporo tam ciekawych rzeczy na wierzchu i interesujących rzeczy schowanych gdzieś po kątach...lukałem sobie tu i tam i nie powiem "urzekła mnie ta historia" np. piasek i pulpit wirtualny...ale do momentu. Tym momentem był restart komputera...po nim ukazał się normalnie ekran, normalnie podjęły prace inne aplikacje - ERP i SD, a Comodo nie było...połączenia z siecią też nie. Po blisko 2 minutach chyba pokazał się aktywny dostęp do sieci i chwilę po tym ikona Comodo w trayu i wreszcie dostęp do aplikacji.
Myślałem to nic...wybaczam...4 procesy zapory były aktywne, to pewnie coś tam chroniły, ale
- nie mam najmniejszej pewności, że gdyby coś się miało podziać w systemie, to program by zadziałał automatycznie lub ostrzegł mnie komunikatem
- przez ten czas byłem odcięty od sieci...to niby niewiele te kilkadziesiąt sekund, ale znając inne softy, to nie tak powinno być.
Stare Kerio wiem, że ładuje się na XP jeszcze przed wpisaniem hasła na ekranie logowania...Look'n'nStop też pracuje nawet bez interfejsu i w obu przypadkach nic od sieci mnie nie odcina , a więcej bo już chroni.
Miało być tak ładnie...
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
(23.03.2017, 08:14)ichito napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

hahaha...SnS miał tyle samo zwolenników, co przeciwników i potrafił być strasznie upierdliwy i niestabilny, choć to co oferował mogło wzbudzać szacunek Smile Starałem się wiele razy, ale program nie odpuszczał Grin
Miałem do niego niesamowitego pecha. Był po prostu jedną wielką awarią. Blue screeny, zawieszki, błędy aplikacji. Nie działał i tyle. Ale soft arcyciekawy.
(25.03.2017, 19:28)ichito napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Stare Kerio wiem, że ładuje się na XP jeszcze przed wpisaniem hasła na ekranie logowania
Mówisz o Kerio 2.1.5 czy już Sunbelt Personal Firewall, mój ulubiony firewall ^_^?

U mnie bez szału:
Avira Premium (75 cebulionów w sklepie Aviry w pakiecie z System Speedup), Zemana Anti-Malware, Sandboxie Free i Windows Firewall Control (myślę nad TinyWall).
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
Ichito, chyba nie muszę Ci mówić, że opóźnianie startu systemu i odcinanie od sieci to nie jest funkcja Comodo i standardowo nie występuje coś takiego (u mnie i u innych - np. u tachiona). Może to być kwestia wadliwej instalacji, interakcji z innymi softami, wersji systemu i wielu innych czynników, które mogły wpłynąć na ujawnienie się błędu w programie. Czy masz ochotę na reinstalację i ewentualne zgłoszenie tego do producenta?

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
@TW
Chodzi mi Kerio 2.1.5, ostatnie które jest dostępne za free...to takie "surowe" do bólu Smile

@morphiusz
Wierzę, że zapora w swojej podstawowej funkcjonalności nie odcina od sieci...na to liczę, kiedy jakąś instaluję Smile
Póki co nie sprawdzę Comodo, bo wczorajsze popołudnie i wieczór przeznaczyłem na zainstalowanie Visty od nowa...na marginesie próbowałem zaisntalować XP, ale instalator poinformował mnie, że nie wykrywa dysku, na którym mógłby system postawić - o co mogło chodzić? Wkurzało mnie kilka rzeczy od jakiegoś czasu - brak możliwości aktualizacji (narzędzie zewnętrzne do ich pobierania/naprawiania nie przynosiły efektów), dziwne zachowanie przeglądarki, wariactwa z gubieniem sieci...no ogólnie się wkurzyłem. Po zainstalowaniu dodatkowych driverów, zaliczyłem jeszcze prawie 120 aktualizacji/poprawek, ale to chyba nie wszystkie. Teraz mam przed sobą sprawdzenie czy są jeszcze jakieś, dalej postawienie Kerivera i SD...potem dopiero wezmę się za resztę.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
Tu dawno nikt nie zaglądał...to ja coś znów dorzucę. Szczęśliwym zrządzeniem losu stałem się posiadaczem drugiej pełnej licencji na SD, który od teraz wymienił Wondershare Time Freeze działający w tej samej roli na XP. Tym samym moje obydwa domowe systemy mają bazę w postaci dwóch programów - SpyShelter i Shadow Defender...w szczegółach wygląda tak
XP SP3 - Kerio FW + SS Premium + NVT ERP + SD (wersja XP/2003)
Vista SP2 - SS Fw + SD
Na obu maszynach jako backup - Keriver 1-Click Free.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
Kerio nie wali błędami BSOD?
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
To, które jest to wersja darmowa 2.1.5 z (2004 chyba)...jest od lat na XP i nie ma z nim żadnych problemów.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
Ja miałem, raz na jakiś czas był BSOD.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
Ja w sumie momentami miałem BitDefendera i/lub MBAM do skanu na Maku, ale obecnie nie mam już nic takiego.
Po artykule na niebezpieczniku o atakach na makówki/srajfony/itp. wraz z poradami odnośnie ich ochrony postanowiłem włączyć zaporę (w sumie jakoś wcześniej tam nie zaglądałem) a w perspektywie kilku dni także przełączyć moje konto na zwykłe + obok mieć administracyjne. Chcę zobaczyć jak się będzie wtedy pracować. Na dobrą sprawę np. su/sudo czy zmiana ustawień i tak już teraz wymaga podawania hasła.

Co do artykułu to jest tutaj:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
Zaporę miałem włączoną od początku i chyba na 3 godziny miałem Avirę Premium for Mac, ale szkoda mi było RAM to usunąłem. Wystarcza Ghostery i Adguard przeglądarkowy.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 4 gości