29.09.2012, 18:56
Morphiusz...nazwa "bloker behawioralny" - bo tak chyba tylko można przetłumaczyć nazwę tego modułu - jest w tym przypadku raczej sporym nadużyciem. Ani wirtualizacja (w tym również auto-sanbox), ani restrykcje nie są mechanizmami detekcji podejrzanych zachowań i w związku z tym nie mogą ich kontrolować tak, jak robi to właściwy BB. Bloker behawioralny to program/moduł który wykrywa podejrzane, określone przez producenta zachowania i nie jest ważne, jak program się nazywa.
Myślę, że autorom określenia przydałaby się lektura np.
Myślę, że autorom określenia przydałaby się lektura np.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"