26.03.2016, 20:29
To, że certyfikat używany przez malware jest wystawiony przez Symantec, nie znaczy że Symantec zawalił sprawę. Certyfikat mógł zostać skradziony, a właściciel nawet tego nie zauważył i nie unieważnił go. Może najpierw poszukajmy przyczyn po obu stronach...
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.