08.12.2009, 10:58
W bufferzone nie musiszuruchamiać kompa ponownie po opróżnieniu piaskownicy , tak nic nie zostaje. W sandboxiejak dawniej wspominałeś podczas testu eru jurek trzeba taką czynność wykonać, czyli dodatkowa robota. A w BF 3 haczyki zaznaczyszStop Bufferzone process, delete BZ registry oraz virtual files i git. Przy Gw też jest więcej roboty, i zabawy na samym początku jak go zainstalowałem to mi się odechciało go uzywać mimo ,że poszedł z dysku bo gryzł się z Kasperskym a skuteczność identyko. Jeśli chodzi o test przeciwko keyloggerom to test jest stary, prawie 2 lata ma i tak mimo starej wersji BZ miał minimalną stratę do Gw czy DW. Bardzo prawdopodobne jest to ,że w najnowszej wersjipoprawiono ochronę przeciwko Keyloggerom a jak nawet nie raczej się nie pogorszyła. Test, Uru pokazuje , że świetnie sobie radzi z malware. Zbyszek też sprawdzał jego walory i też nic nie zostawił. Wczoraj losowo z paru dni z forum Mbam pobierałem i uruchamiałem wiry chybaz 7 i też czysto. Program zdecydowanie prostrzyod Gw więcgo polecam. Jedyny minus jaki był to problemy ze ściąganiem plików na dysk podczas izolacji, ale ustąpił sam a to cieszy