11.03.2015, 23:50
Waves napisał(a):Pierwsza jazda elką zaliczonaPiękny ichito, chciałem mieć takie auto, bo jak byłem dzieckiem wyjątkowo podobał mi się 125p w żółtym kolorze, ten z serialu "Zmiennicy", emitowanego w TVP.
Później to potrafi wciągnąć bez reszty, kursy, szkolenia, doskonalenie umiejętności na treningach (płyty poślizgowe, rozety, etc.).
No i ta rodząca się z czasem zdrowa hipokryzja, gdy pouczasz innych, by jeździli wolno i ostrożnie, która pęka niczym bańka mydlana gdy sam siadasz za kierownicę - bezcenne
BTW: [quote="ichito"]Kość słoniowa, 5 biegów, czarna welurowa tapicerka, fabryczny silnik 1500 od Poloneza...cudny był...straszny mam sentyment do niego, a podobny był bardzo do tego
Pech chciał, że zacząłem od Poloneza (egzamin zdawałem na Punciaku I), który choć używany, był moim pierwszym, kupionym za własne pieniądze samochodem.
A później już było tylko gorzej - coraz więcej elektroniki, mocy i wodotrysków, a mniej klasycznej duszy