06.02.2016, 18:28
@lukasamd
Co ty bierzesz że piszesz takie rzeczy?
Masz chyba rozbuchane ego. Z zdania:
Dyskutujmy o wojsku, ale jak skoro nie byleś w wojsku.
Dyskutujmy o wierze, ale jak jak ty jesteś katolik tylko z nazwy.
Dyskutujmy o życiu ale jak skoro mama Ci jeszcze daje jeść.. bo nie jesteś samodzielny.
Wyciągnąć takie wnioski?
Mierzi mnie pisanie szczyla który tylko stęka ale nie z swojego doświadczenia, bo to przeżył, tylko bo się gazet naczytał.
Albo tak mu się wydaje. Nie myśląc o konsekwencjach.
Parafrazując Lindę. Co ty wiesz o zabijaniu?
Co ty wiesz o życiu?
Zarobiłeś, na swój dom, mieszkanie, nie siedzisz na garnuszku?
Wtedy pisz.
Bo dajesz poczucie że wiesz co piszesz. Wiesz ile cię to kosztowało, ile kosztuje, masz prawo narzekać.
Na koszta tego wszystkiego, co z tym idzie, wyżywienie, na szkolę dzieciakom i nie tylko.
Wtedy pisz.
Załóz firmę, kup samochód, płac za to podatki z tym związane, et cetera.
Wtedy pisz.
Będziesz w w wojsku, już nie na dwa lata, bez podziału na dziadów, kotów, rexsów,
z możliwością napicia się zwykłej kawy czy herbaty, zwykłego siedzenia na łóżku dopiero po pół roku służby.
Wtedy pisz.
Nie widzisz sensu umierać za ojczyznę twoja sprawa, nikt tego nie neguje.
Ale pisząc w ten sposób obdzierasz i znieważasz tych co to zrobili. Ta wygląda wymiana zdań?
Naprawdę tego nie rozumiesz?
W jakim wieku byłeś 9 lat temu że oceniasz to w ten sposób?
To jest tylko net. Ale to nie znaczy że Ci wszystko wolno.
W imię zasad.
Ty mnie chcesz prostować? Ty których dzięki którym, żyjesz możesz mówić po polsku..
masz za nic?
Daj adres na pw. Podjadę.
Done
Co ty bierzesz że piszesz takie rzeczy?
Cytat:Nie znając mnie, pojechał po mnie i w zasadzie po mojej rodzinie
Masz chyba rozbuchane ego. Z zdania:
Dyskutujmy o wojsku, ale jak skoro nie byleś w wojsku.
Dyskutujmy o wierze, ale jak jak ty jesteś katolik tylko z nazwy.
Dyskutujmy o życiu ale jak skoro mama Ci jeszcze daje jeść.. bo nie jesteś samodzielny.
Wyciągnąć takie wnioski?
Mierzi mnie pisanie szczyla który tylko stęka ale nie z swojego doświadczenia, bo to przeżył, tylko bo się gazet naczytał.
Albo tak mu się wydaje. Nie myśląc o konsekwencjach.
Parafrazując Lindę. Co ty wiesz o zabijaniu?
Co ty wiesz o życiu?
Zarobiłeś, na swój dom, mieszkanie, nie siedzisz na garnuszku?
Wtedy pisz.
Bo dajesz poczucie że wiesz co piszesz. Wiesz ile cię to kosztowało, ile kosztuje, masz prawo narzekać.
Na koszta tego wszystkiego, co z tym idzie, wyżywienie, na szkolę dzieciakom i nie tylko.
Wtedy pisz.
Załóz firmę, kup samochód, płac za to podatki z tym związane, et cetera.
Wtedy pisz.
Będziesz w w wojsku, już nie na dwa lata, bez podziału na dziadów, kotów, rexsów,
z możliwością napicia się zwykłej kawy czy herbaty, zwykłego siedzenia na łóżku dopiero po pół roku służby.
Wtedy pisz.
Cytat:Mogą umierać z pieśnią na ustach, z patriotyzmem w oczach i sercu. A i tak będzie to tylko głupia, nic nie warta śmierć.
Nie widzisz sensu umierać za ojczyznę twoja sprawa, nikt tego nie neguje.
Ale pisząc w ten sposób obdzierasz i znieważasz tych co to zrobili. Ta wygląda wymiana zdań?
Naprawdę tego nie rozumiesz?
W jakim wieku byłeś 9 lat temu że oceniasz to w ten sposób?
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Przeżyj, wtedy oceniaj, pisz.To jest tylko net. Ale to nie znaczy że Ci wszystko wolno.
W imię zasad.
Ty mnie chcesz prostować? Ty których dzięki którym, żyjesz możesz mówić po polsku..
masz za nic?
Daj adres na pw. Podjadę.
Done