23.04.2016, 19:30
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 23.04.2016, 19:32 przez Tajny Współpracownik.)
Ej Mireczki kochane, mam taką zagwozdkę. Złożyłem zawiadomienie podejrzenia popełnienia przestępstwa. Do prokuratury. Chodzi o przywłaszczenie mienia. Aktualnie zaczyna się postępowanie przygotowawcze. Ale powiedzmy że mnie przesłuchają, podejrzanego też, bla bla bla, prokurator rzeczywiście uzna że popełniono przestępstwo (przyjmujemy że podejrzany ani nie przyznał się do popełnienia przestępstwa, ani nie poprosił o dobrowolne poddanie się karze) i akt oskarżenia pójdzie do sądu, będzie rozprawa, jedna, druga i tak dalej... no w końcu oskarżony stanie się winnym. No spoko, dadzą mu zawiasy, ale ja dalej będę bez swoich rzeczy ;_;. Mam założyć sprawę z powództwa cywilnego?
Ej ale to bez sensu. Jeśli dostanie zawiasy i mi nie odda mienia, to znowu popełni przestępstwo. No to jeśli złożę zawiadomienie, to delikwent idzie do paki .
Ej ale to bez sensu. Jeśli dostanie zawiasy i mi nie odda mienia, to znowu popełni przestępstwo. No to jeśli złożę zawiadomienie, to delikwent idzie do paki .
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.