5 lat temu jak kupowałem SSD OCZ Vertex2 120GB za 720PLN to wg. mnie to był mus, bo na systemie już nie mogłem zdzierżyć wolnego i prychającego HDD
2 miesiące temu instalowałem system (Win10) klientowi, który przyniósł sprzęt warty ok. (jak policzyłem na szybko główne podzespoły) 6tys. PLN (i7-4970k 32GB RAM, GTX980Ti, jakiś dobry zasilacz 750W, obudowa Zalman, wentyl/radiator procka większy) ale patrzę, dlaczego nie ma SSD? (a mial jeszcze złacze M.2 na płycie). Był tylko HDD Seagate 3TB na system. Największy błąd jaki mógł popełnić przy budowaniu PC (chyba, że to przejściowa sprawa), ale to jego wybór i ma tak jak chciał. Dalej nie wnikałem, bo miałem tylko system zainstalować.
2 miesiące temu instalowałem system (Win10) klientowi, który przyniósł sprzęt warty ok. (jak policzyłem na szybko główne podzespoły) 6tys. PLN (i7-4970k 32GB RAM, GTX980Ti, jakiś dobry zasilacz 750W, obudowa Zalman, wentyl/radiator procka większy) ale patrzę, dlaczego nie ma SSD? (a mial jeszcze złacze M.2 na płycie). Był tylko HDD Seagate 3TB na system. Największy błąd jaki mógł popełnić przy budowaniu PC (chyba, że to przejściowa sprawa), ale to jego wybór i ma tak jak chciał. Dalej nie wnikałem, bo miałem tylko system zainstalować.
KIS/EIS/MKS, MBAM, HitmanPro, Eset Online, WF+uBlock