30.11.2017, 10:04
N ja właśnie pana Manna, i jego 'ciętych' dowcipów będących niejako preludium do niesławnego teleturnieju Kazimiery Szczuki nie trawiłem. nie zrozumcie mnie źle, drobne złośliwości są fajne, o ile obie strony grają na równych zasadach i mają szanse się odgryźć, a nie gwiazda telewizji wali suchary z kartki na pana zestresowanego.
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...