06.01.2018, 21:52
Hm.. raczej nie... choć są momenty gdzie czegoś szukam i zastanawiam się, jak kiedyś sięgano po informacje (biblioteka i kopanie?).
Ale.. nie używam w ogóle ŻADNYCH powiadomień, nie używam żadnych komunikatorów na telefonie, a ostatnio nawet z niego klienta poczty wywaliłem.. Do tego nie trawię tego co jara młodszych typu instagram, snapchaty i inne tego typu śmieci (bo dla mnie to śmieci). Tak jak dla starszego pokolenia rewolucją było TV i nie wyobrażają sobie funkcjonowania bez niego, tak "za mnie" przyszedł internet i cały czas pod pewnymi względami to podziwiam.
Ale.. nie używam w ogóle ŻADNYCH powiadomień, nie używam żadnych komunikatorów na telefonie, a ostatnio nawet z niego klienta poczty wywaliłem.. Do tego nie trawię tego co jara młodszych typu instagram, snapchaty i inne tego typu śmieci (bo dla mnie to śmieci). Tak jak dla starszego pokolenia rewolucją było TV i nie wyobrażają sobie funkcjonowania bez niego, tak "za mnie" przyszedł internet i cały czas pod pewnymi względami to podziwiam.