19.10.2018, 20:15
Tan sam problem z kornikiem mają nasadzone drzewostany świerkowe w Gorcach... Generalnie sporo tego odziedziczyliśmy po austro-węgierskim Kaiserze...
Ale jak się wejdzie w resztki Dąbrów świetlistych czy innych Buczyn nitrofilnych... to jest dopiero las
Z Białowieżą też uważajcie, bo naturalny w granicach polski jest tylko obszar parku narodowego pod ochroną ścisłą, poza tym may jeszcze fragment objęty ochroną ścisłą, rezerwat i park krajobrazowy (plan stref chronionych parku na ich stronie internetowej), otulina oraz tereny nadleśnictwa nieobjęte ochroną. A ikoniczny dla puszczy żubr jest utrzymywany w nadmiernej populacji prze wypasanie na terenie polany Białowieskiej (rezerwat, na południe od części ściśle chronionej), gdzie rozrost drzew jest ograniczany, a żubry dokarmiane w paśnikach ( jak to swego czasu obserwowały setki studentom na stronie żubry online). Ba, nawet w jednej książce, przekopując przepastne archiwa BUWu znalazłem sugestię, ze prywatna firma zarządzająca Puszczą na przełomie Lat 20 i 30 być może prowadziła wycinkę i nasadzenia na terenach obecnie uznawanych za naturalne (a w materiałach reklamowych wręcz pierwotne).
To tyle ciekawostki, o puszczy lepiej przy rodzinnym stole nie gadać, bo tanm dużo polityki i emocji, a mało merytoryki.
Ale jak się wejdzie w resztki Dąbrów świetlistych czy innych Buczyn nitrofilnych... to jest dopiero las
Z Białowieżą też uważajcie, bo naturalny w granicach polski jest tylko obszar parku narodowego pod ochroną ścisłą, poza tym may jeszcze fragment objęty ochroną ścisłą, rezerwat i park krajobrazowy (plan stref chronionych parku na ich stronie internetowej), otulina oraz tereny nadleśnictwa nieobjęte ochroną. A ikoniczny dla puszczy żubr jest utrzymywany w nadmiernej populacji prze wypasanie na terenie polany Białowieskiej (rezerwat, na południe od części ściśle chronionej), gdzie rozrost drzew jest ograniczany, a żubry dokarmiane w paśnikach ( jak to swego czasu obserwowały setki studentom na stronie żubry online). Ba, nawet w jednej książce, przekopując przepastne archiwa BUWu znalazłem sugestię, ze prywatna firma zarządzająca Puszczą na przełomie Lat 20 i 30 być może prowadziła wycinkę i nasadzenia na terenach obecnie uznawanych za naturalne (a w materiałach reklamowych wręcz pierwotne).
To tyle ciekawostki, o puszczy lepiej przy rodzinnym stole nie gadać, bo tanm dużo polityki i emocji, a mało merytoryki.
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...