Czarna Wołga...ta była kultowa...mój sąsiad w latach 70-tych taką czarną miał i zabierał na wycieczki dzieciaki z podwórka
A taka nowsza była w firmie, w której pracowałem po studiach...kanapa z tyłu była wielka jak tapczan...jeździliśmy nią po całej Polsce...ehhh...przeważnie 80-100 na godzinę i bez pośpiechu, jak teraz.
A taka nowsza była w firmie, w której pracowałem po studiach...kanapa z tyłu była wielka jak tapczan...jeździliśmy nią po całej Polsce...ehhh...przeważnie 80-100 na godzinę i bez pośpiechu, jak teraz.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"