11.09.2020, 16:10
Haha..."Bonanza" i ta mapka płonąca od środka w czołówce każdy chyba nucił ten motyw...i każdy się z którymś z braci identyfikował Po podwórku każdy chłopak chodził z "pistoletem w kaburze"...najczęściej była nią kieszeń albo pasek. Oczywiście jeszcze Winnetou..."pancerni"...ech ile było rzeczy wtedy do zrobienia aż czasu brakowało i niemal siłą zabierano nas do domu z podwórka. Otwierały się okna w blokach i słychać było jak z kolejnych domów nawoływano do powrotu "bo już ciemno". Jak to mówią "to se ne wrati"
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"