21.04.2015, 08:58
(20.04.2015, 16:26)lukasamd napisał(a):[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Hm.. sam jeszcze nie próbowałem żadnych suplementów, ani żadnego białka nawet, nic a nic.
Może jestem nieco zbyt konserwatywny... choć z drugiej strony o BCAA słyszałem i czytałem dużo dobrego.
Ja też długo broniłem się przed suplementami i unikałem ich wcześniej dokąd tylko mogłem
Najważniejsze i tak siedzi w głowie - to odpowiednia motywacja i świadoma chęć treningów, które powinny Ci dawać satysfakcję i które robisz dla siebie - a ten etap masz już za sobą!
Jak wiadomo, suple same sprawy nie załatwią, podstawa to właściwie wykonywane ćwiczenia i w miarę sensowna dieta (i wcale nie trzeba się tu katować).
Mogą pomóc - nie wszystkie i nie zawsze. Mitów do potwierdzenia i obalenia jest tu tyle samo, co w branży IT (albo i więcej).
Dlatego suplementację miałem/mam ustawioną przez moich trenerów, podobnie jak dietę (choć nie liczę kcal z kalkulatorem w ręku), dodatkowo korzystam jeszcze z porad jednego z najbardziej doświadczonych polskich bodybuilderów, który choć na obczyźnie i stale w trasie, chętni dzieli się swoją wiedzą i cennymi doświadczeniami i uwagami.
W żaden sposób nie próbuję Cię namawiać na suplementację, ale myślę, że w Twoim przypadku BCAA mogłyby dodać trochę powera (jeśli jest potrzebny ) i wzmocnić efekty każdego treningu, czyniąc go krótko mówiąc bardziej efektywnym. Nawet ćwicząc w warunkach domowych - pozwolą oszczędzić glikogen, zahamują zmęczenie, przyspieszą spalanie tkanki tłuszczowej, będą naturalnie podtrzymywać efekt antykataboliczny. Poza tym BCAA + L-glutamina to ok. 60% suchej masy mięśniowej, zatem nie pozostają w tyle hierarchii za białkiem czy kreatyną . Nie ma tu konieczności brania stałego, bo na BCAA nie robi się cykli, można brać je tylko w dni treningowe (każde lub wybrane).
Ważne jest jedno - jeśli byś się zdecydował na BCAA (nie ma znaczenia czy powder czy tabl. - ja wolę tabsy, bo wygodniejsze i całkowicie neutralne dla żołądka), z własnego doświadczenia polecam Ci tylko i wyłącznie polskich producentów, bo to co przychodzi z importu, to loteria