Jest OK. Jak nie ma BADów jest OK.
HDDScan to taki program "informacyjny".
Dopóki SMART nie wywala błędów jest ok.
Bardziej wiarygodny jak dla mnie jest MHDD zbootowany spoza systemu.
MHDD pomaga też w reanimacji dysku jeśli wyskoczą sektory bardzo wolne <500ms.
Ile masz godzin na tym dysku przepracowanych?
Mi np. na Seagate ST2000DM001 dopiero przy ok. 33.300godzin ciągłej pracy (1387dni, 3,8roku) pokazało 8 sektorów niestabilnych więc niedługo potem zakupiłem nowy HDD trochę większy, przerzuciłem dane, stary się zreanimował w MHDD i służy jako zapas Drugi HDD też profilaktycznie razem podmieniłem.
2 "bliźniaki", z jednej serii kupione w tym samym czasie; wg. Seagate już dawno powinny być dead, bo parametr C1 wg. katalogu wynosi 8.000 na rok dla tej serii.
Nowe "bliźniaki" są z serii SV od Seagate, parametr C1 to 300.000 na rok
HDDScan to taki program "informacyjny".
Dopóki SMART nie wywala błędów jest ok.
Bardziej wiarygodny jak dla mnie jest MHDD zbootowany spoza systemu.
MHDD pomaga też w reanimacji dysku jeśli wyskoczą sektory bardzo wolne <500ms.
Ile masz godzin na tym dysku przepracowanych?
Mi np. na Seagate ST2000DM001 dopiero przy ok. 33.300godzin ciągłej pracy (1387dni, 3,8roku) pokazało 8 sektorów niestabilnych więc niedługo potem zakupiłem nowy HDD trochę większy, przerzuciłem dane, stary się zreanimował w MHDD i służy jako zapas Drugi HDD też profilaktycznie razem podmieniłem.
2 "bliźniaki", z jednej serii kupione w tym samym czasie; wg. Seagate już dawno powinny być dead, bo parametr C1 wg. katalogu wynosi 8.000 na rok dla tej serii.
Nowe "bliźniaki" są z serii SV od Seagate, parametr C1 to 300.000 na rok
KIS/EIS/MKS, MBAM, HitmanPro, Eset Online, WF+uBlock