Tanie licencje na AV - wałek ?

[bolongo]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

-  6PLN za licencję na Avasta Pro lub

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

14,99 za Avasta IS. Nigdy w życiu nie widziałem takich cen na np. ESET. O co kaman ?

Na innej aukcji, tak z ciekawości przed zakupem, zapytałem sprzedawcę czy można sprzedawany przez niego program zarejestrować na własnym koncie u producenta. Odpowiedział,że bez problemu wszystko jest legalne itp. To opisałem mu, ze kiedyś  kupiłem Nortona IS i nie mogłem go zarejestrować bo był już przypisany do innego adresu e-mail. Więc gość mi na próbę przesłał numer seryjny, chciałem go zarejestrować i okazuje się, że jest już przypisany do innego adresu e-mail.
Choć raz zdarzyło się, że zareklamowałem taki program i sprzedawca napisał do "dostawcy" licencji a ten odesłał mi kod NIS nieprzypisany do żadnego konta e-mail i bez problemu zarejestrowałem go na swoim koncie Symanteca.
Moim zdaniem:

1. ktoś kupuje bardzo dużo licencji a później je sprzedaje pojedynczo z zyskiem (ale są zarejestrowane na niego i nie dodasz ich do swojego konta).
2. robi "wałek" próbując sprzedać licencję np. na rynek chiński.


W jeśli chcę kupić tanio jakąś licencję w promocji to wolę sprawdzić tutaj:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Albo wchodzę na ebay.pl - kupowałem tam kilka razy u międzynarodowych sprzedawców i wszystko było OK.