21.12.2015, 12:58
Prawo prawem, a gwarant ma swoje zasady - i tak, mam biznesowego lapa (HP 8470p) i choć jest już nieco wiekowy, to do sierpnia przyszłego roku na gwarancji i to atrakcyjnej:
NBD: czyli naprawa na następny dzień roboczy (w miarę możliwości i zależnie od uszkodzenia)
Onsite: naprawa na miejscu u klienta tj. wysyłają technika
Travel: serwis świadczony na całym świecie gdzie są oddziały HP, bez dokumentów, po samym S/N
ADP: naprawa przypadkowych uszkodzeń jakie sam zrobię, raz w roku mogę wymienić tak część np. zbić matrycę
Żeby nie było... kupiłem go jako używkę, stan idealny i dałem za niego niecałe 2000 zł (i5 + drugi i7 który sprzedałem za 500 zł, 8 GB RAM, SSD 120 GB, w zestawie 2 zasilacze i stacja dokująca). Sporo jest tego typu perełek, trzeba szukać.
NBD: czyli naprawa na następny dzień roboczy (w miarę możliwości i zależnie od uszkodzenia)
Onsite: naprawa na miejscu u klienta tj. wysyłają technika
Travel: serwis świadczony na całym świecie gdzie są oddziały HP, bez dokumentów, po samym S/N
ADP: naprawa przypadkowych uszkodzeń jakie sam zrobię, raz w roku mogę wymienić tak część np. zbić matrycę
Żeby nie było... kupiłem go jako używkę, stan idealny i dałem za niego niecałe 2000 zł (i5 + drugi i7 który sprzedałem za 500 zł, 8 GB RAM, SSD 120 GB, w zestawie 2 zasilacze i stacja dokująca). Sporo jest tego typu perełek, trzeba szukać.