Komputer dla Ć'minka - pomóżcie dobrać podzespoły
#41
Sporo routerów ma porty USB pozwalające na podłączenie dysku przenośnego i robienia za serwer plików, i nawet cenami nie straszą - dziwi mnie więc twoje zdziwienie Wink Z drugiej strony nigdy tego nie robiłem i u nikogo znajomego nie widziałem, stąd pytam, a Twoja reakcja wprowadza mnie w zakłopotanie. Nie chcę wydać kilkuset złotych na własne złudzenia, które nigdy nie miały prawa działać Smile

Odroid raczej odpada, bo dodatkowe koszta + nie umiem Linux. Znaczy naumiem się. Kiedyś. Na razie myślę raczej o jakimś przyjemnym sprzęciku z graficznym UI, a z larwy w prawdziwego Geeka przeobrażę się później...
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
Odpowiedz
#42
Nie, nie - nie wyraziłem zdziwienia. Sam mam taki ruter, tyle że jest jeden port USB 2.0 i mogę to spożytkować jako serwer plików (chyba samba) plus printserver. Niestety, tenże printserver wymaga dodatkowej aplikacji. Ale działa dość dobrze - podejrzewam że to nakładka na CUPS. Dysku nie podłączałem bo miałe Odroida.


Moim zdaniem, lepszy byłby NAS.

Skoro chcesz podłączyć dysk na USB do rutera, to albo ruter z USB 2.0, albo znacznie droższy z USB 3.0 (co najmniej dwukrotnie). Do rutera z USB 2.0 wystarczy dysk 5400, bo 7200 to aż nadto - nie wykorzystasz poziomu transferu.

Do tego, na standardowym firmware nie ma szans na ACL. Konta możesz sobie zrobić różne, ale każdy będzie mógł przynajmniej odczytywać pliki. Nie masz żadnej kontroli uprawnień do zasobów. Jeśli jednak to Ci niepotrzebne, to wiadomo, pomijamy.

Kolejna wada to ograniczenia w wydajności. Jeśli zaczniesz coś wrzucać, to automatycznie na drugim komputerze masz kółeczko i czekasz. Ograniczenia magistrali USB. No i ruter pewnie będzie zamulony.

Cenowo, NAS będzie porównywalny z ruterem i dyskiem. Tyle że do NAS-a potrzebny jest ruter - wystarczy zwykły, nawet FastEthernet. I tu podłączysz sobie urządzenia kablem (może nawet patchcordem), więc będzie pełen ruch i dodatkowe możliwości:
- torrent
- ftp
- fileserver
- DLNA
...

Sam zastanawiam się nad Synology z RAID.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
#43
Zgadza się opcjonalnie można złożyć samemu m.in za pomocą Rasberry
Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz
#44
Raspberry ma błąd konstrukcyjny. Karta sieciowa maliny to karta podłączona pod huba USB, więc podczas transmisji ethernetowej nie ma szans na korzystanie z dysku podłączonego do USB. Po prostu hub jest zajęty.

Realna transmisja na Raspberry 1. Generacji to maks. 3MB i około 6 MB/s najnowszej.

Dla przykładu Odroid C2 (najmocniejszy SBC): 12MB/s i to jest maksimum przy switchu 100Mbit.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
#45
Zależy jakie Raspberry poza tym alternatyw jest dość sporo na rynku według mnie najlepszą jest udoo

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz
#46
KAŻDE RASPBERRY
(02.11.2016, 13:19)Quassar napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

poza tym alternatyw jest dość sporo na rynku według mnie najlepszą jest udoo
według mnie Odroid - wiem bo używałem

kurna ludzie, jak macie dyskutować to mówcie coś mądrego
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
#47
Hm, ciekawie. Coraz więcej zmiennych mi dochodzi do przeliczenia.

ACL, kombinowałem trochę na swoim kompie (różne konta w Windzie), ale nie znalazłem czasu zrobić tego na tyle dobrze, jak powinienem. Na sieciowych zasobach fajnie byłoby ustawić przynajmniej jeden folder z dostępem 'tylko dla mnie' - reszta do ogólnego dostępu w sieci lokalnej.

FTP też w ramach ambitnych założeń miałem sobie założyć, też najlepiej, jakby były nie wszystko było dostępne dla każdego znającego adres + hasło.

W kwestii routera celowałem w przynajmniej 1 USB 3.0

Czyli wychodzi na to, że mam jeszcze nad czym się zastanawiać i czego poszukać - w tym tempie może do wakacji dopracuje założenia i zacznę przeglądać modele Suspicious
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości