12.07.2009, 21:24
A ja z AVG miałem dość problemów u znajomych więc go nie tykam nawet i zostaje przy sprawdzonej ''parasolce''
Dwa zdarzenia które zapadły mi w pamięci odnośnie tego programu:
- zainstalowany AVG free, komp podpięty pod sieć kablem. Chodził sobie tak z miesiąc, potem połączenie przerzuciliśmy na wifi i... za cholerę nie dało się połączyć bezprzewodowo. Ile to wtedy diagnostyki robiliśmy, skanery, analizatory... i nic to nie dało. Odinstalowaliśmy AVG i jak ręką odjął - połączenie zaskoczyło samo. Zainstalowaliśmy AVG ponownie i chodziło. Niby sam antywirus a chyba cośtam pilnuje sposobu połączenia.
- miał kolega neostradę w liveboxie po wifi puszczoną, miał AVG od początku. Przedłużył umowę i dali mu licencję jakiegoś antyvira. Odinstalował AVG i połączenie siadło zupełnie. Karta wifi sprawna, diagnostyka ok, protokoły ok a połączenia nie ma. 2 dni siedzieliśmy i nic. W końcu włączyliśmy przywracanie systemu sprzed 3 dni. System się przywrócił, AVG się nie przywróciło ale połączenie wifi się naprawiło.
Od ostatniej wpadki z AVG nie tykam tego softu... Poprostu on żyje chyba własnym życiem na kompie... Sama magia
Dwa zdarzenia które zapadły mi w pamięci odnośnie tego programu:
- zainstalowany AVG free, komp podpięty pod sieć kablem. Chodził sobie tak z miesiąc, potem połączenie przerzuciliśmy na wifi i... za cholerę nie dało się połączyć bezprzewodowo. Ile to wtedy diagnostyki robiliśmy, skanery, analizatory... i nic to nie dało. Odinstalowaliśmy AVG i jak ręką odjął - połączenie zaskoczyło samo. Zainstalowaliśmy AVG ponownie i chodziło. Niby sam antywirus a chyba cośtam pilnuje sposobu połączenia.
- miał kolega neostradę w liveboxie po wifi puszczoną, miał AVG od początku. Przedłużył umowę i dali mu licencję jakiegoś antyvira. Odinstalował AVG i połączenie siadło zupełnie. Karta wifi sprawna, diagnostyka ok, protokoły ok a połączenia nie ma. 2 dni siedzieliśmy i nic. W końcu włączyliśmy przywracanie systemu sprzed 3 dni. System się przywrócił, AVG się nie przywróciło ale połączenie wifi się naprawiło.
Od ostatniej wpadki z AVG nie tykam tego softu... Poprostu on żyje chyba własnym życiem na kompie... Sama magia
360 TSE