WOT (Web Of Trust) już nie jest "trust"...odinstaluj, jeśli go używasz
#1
[Obrazek: how-1.png]

Z początkiem listopada wybuchło spore zamieszanie...żeby nie powiedzieć afera...ze znanym i od wielu lat uważanym za godny zaufania mechanizm/technologię określania bezpieczeństwa i zaufania stron internetowych - Web Of Trust. Bazuje on na analizach własnych producenta oraz systemie reputacji określanej przez użytkowników korzystających z dodatków do przeglądarek posługujących się silnikiem  WOT, w tym oczywiście najbardziej znanego czyli Web Of Trust.
Sprawę opisano na DP i za nimi fragment poniżej

Cytat:Reporterzy programu Panorama 3 (Norddeutscher Rudfunk) trafili w sieci na zbiór danych, zawierający historię przeglądania ponad 3 milionów niemieckich internautów. Dane te zostały zgromadzone przez rozszerzenia do przeglądarek Chrome i Firefox. Z nazwy w programie wymieniono tylko jedno z tych rozszerzeń, nomen omen Web of Trust (sieć zaufania), jednak podkreślono, że problem dotyczy wielu innych dodatków.
Jak deklaruje producent wspomnianego dodatku, Web Of Trust (WOT) to narzędzie do opisywania i określania reputacji stron internetowych pozwalające ci podjąć decyzję, czy chcesz zaufać witrynie znalezionej podczas wyszukiwania, robienia zakupów lub surfowania w sieci. Web of Trust opiera się na podejściu crowdsourcingu. Miliony użytkowników ocenia strony za pośrednictwem Internetu dzieląc się swoim doświadczeniem. To z kolei pomaga tobie uniknąć w Internecie zagrożeń, które mogą być wykryte tylko dzięki innym użytkownikom. do tych zagrożeń można zaliczyć oszustwa, nierzetelne linki czy też fałszywe sklepy internetowe.
Z opisu wynika więc, że rozszerzenie, które pobrane zostało już ponad 140 mln razy, gromadzi na potrzeby tej usługi informacje o całej aktywności użytkownika przeglądarki. W polityce prywatności usługi możemy przeczytać, że firma rezerwuje sobie prawo do przekazania zgromadzonych danych stronom trzecim, lecz są to wyłącznie dane zanonimizowane, z których nie da się wywnioskować tożsamości użytkownika.

Ale czy faktycznie nie da? W zdobytym przez reporterów Panoramy zbiorze danych znalazło się ponad 10 mld adresów internetowych, które niemieccy użytkownicy Web of Trust odwiedzili w sierpniu br., wraz z danymi, które całkiem łatwo było wykorzystać do ich identyfikacji. Zaproszeni do analizy eksperci od Big Data ujawnili identyfikatory różnych usług (np. Skype), adresy e-mail wykorzystywane do logowania się w PayPalu, czy dane wpisywane przy wypełnianiu formularzy rezerwacji linii lotniczych.

W ten sposób znaleziono wiele ciekawych informacji o osobach publicznych – menedżerach dużych firm, policjantach, sędziach i dziennikarzach. Były tam informacje o prowadzonym śledztwie, poufne dane o wielkości sprzedaży, materiały dokumentujące zainteresowanie sadomasochistycznym seksem czy wyszukiwania związane z narkotykami i prostytutkami. Jak stwierdził jeden z ekspertów Andreas Dewes, zaskoczyło go, jak łatwo było zdeanonimizować ten zbiór danych – prywatność użytkownika nie jest respektowana w żaden sposób.
Źródło

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Na podstawie przechwyconych danych dało się ustalić, że można w nich znaleźć takie informacje
- nazwę użytkownika i jego adres
- historię przeglądanych stron,
- niektóre poufne dane firmowe
- prowadzone postępowania śledcze
- historię chorób
- preferencje seksualne
- czy i jakie narkotyki są zażywane
- planowane podróże.
(Dane na podstawie

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

)

Jak widać sporo tego jest i przeciwko WOT wytoczono potężne działa, oskarżając ich o nieuczciwe praktyki...ich obrona jest na razie słaba i nie wiadomo, czy będzie lepsze. Poniżej link do oficjalnego oświadczenia WOT i komentarze, które ich "miażdżą"

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Konsekwencją tych odkryć jest już usunięcie WOT z oficjalnego wykazu dodatków dla Firefox, a kolejną usunięcie ich silnika z popularnego dodatku chroniącego przeglądarki  - AdGuard...poniżej informacja od nich

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Rada na koniec, jak w tytule - najlepiej dodatek WOT usunąć ze swoich przeglądarek.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#2
Ciekawe czy to odosobniony przypadek, czy wierzchołek góry.
Wielu twórców różnych dodatków jest znanych tylko z inicjałów,
czy pseudonimów - na ile są oni wiarygodni i jaki mają dostęp
do całej aktywności przeglądarki, trudno powiedzieć.
Odpowiedz
#3
wywaloneSmile
WIN11
Ventura
Odpowiedz
#4
To badziewie jeszcze się trzyma......
Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości