RansomSaver - darmowa ochrona poczty Outlook
#1
RansomSaver (Synergy USA) to narzędzie do ochrony poczty przeciwko szkodnikom ransomware zawartym w załącznikach. Po zainstalowaniu program skanuje maile (te stare, zarchiwizowane również) w poszukiwaniu potencjalnie niebezpiecznych załączników...po wykryciu usuwa wiadomość e-mail w całości lub tylko sam załącznik (do ustawienia w opcjach).
Program jest w trakcie rozwoju - na razie jest w stanie wykrywać i usuwać szkodniki w załącznikach typu archiwum ZIP, RAR - za podejrzane uznaje pliki o rozszrzeniach
Cytat:.ace, .arj , .application , .bat , .cmd , .com , .cpl , .dll , .docm , .dotm , .exe , .gadget , .hta , .inf , .jar , .js , .jse , .lnk , .mdb , .mde , .msc , .msh , .msi , .msp , .pif , .potm , .ppam , .ppsm , .pptm , .ps , .ps1 , .ps2 , .psc , .reg , .scf , .scr , .shs , .sldm , .vb , .vbe , .vbs , .ws , .wsc , .wsf , .wsh , .xlam , .xlsm , .xltm


Na razie też jest darmowy, współpracuje z programem pocztowym Outlook w wersjach 2007, 2010, 2013, 2016 oraz Outlook dla Office 365.
Działa na systemach Windows od Win XP SP3, zarówno 32- jak i 64-bit, do działania wymaga .Net  4.0.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]



Program podczas pracy przesyła do producenta informacje o ilości wykrytych szkodników i zainstalowanej wersji RansomSaver...i oficjalnie tylko tyle. RansomSaver póki co wydaje się programem we wczesnej fazie rozwoju i powinien mieć raczej status "beta"...producent w zbyt wielu miejscach opisu dodaje słowa "na razie"...

Strona programu

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#2
A on wycina te pliki jak leci, czy jakąś analizę wykonuje? Bo jeśli usuwa wszystko, to cieńki Bolek z niego, na dodatek wysyła sobie "statystyki".
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
#3
A co tu analizować? Takie rozwiązanie np. w korpo czy w szkole jest idealne. Wycinać wszystkie maile ze skryptami w załącznikach i mieć spokój. Kto w korpo skrypty mailem wysyła?
Odpowiedz
#4
Gdyby nie zobowiązująca mnie endiejka, to bym Ci powiedział o paru rzeczach Wink Inna sprawa, że taki Outlook to ma możliwość nieprzyjmowania załączników o konkretnym rozszerzeniu. I fakt, nie działa to w przypadku archiwów.
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
Odpowiedz
#5
Np. google/gmail też wycina maile ze skryptami. I bardzo dobrze moim zdaniem Smile W przypadku RansomSaver słabe jest tylko to, że działa tylko z Outlookiem. W każdym razie idea jest dobra.
Odpowiedz
#6
Jeżeli program (a chyba dodatek COM do outlooka) po prostu kasuje wszystkie załączniki jak leci, to po co wysyłanie na serwer producenta informacji o wykrytych szkodnikach? Nie wiem, spodziewałem się że aplikacja jakoś aktywnie analizuje znalezione pliki, a to zwykła blocklista rozszerzeń. Oj ciekawe czy przypadkiem nie leci na serwer coś "ekstra", bo jest niebezpiecznie blisko łatwo dostępnych, ważnych (zwłaszcza biznesowo) danych. Samemu producentowi niekoniecznie to się przyda, ale jakiś deal można zrobić z konkurencją.

(16.11.2016, 19:54)karola napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Kto w korpo skrypty mailem wysyła?
Ja, pracowałem jako IT ponad rok i wysyłałem koledze pliki BAT i powłoki Linuksa. No ale znaliśmy się, chociaż wódki nie piliśmy.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz
#7
No to czy coś wysyła, czy nie wysyła, to już inny temat. No a co do plików bat, to pewnie kolega był bardziej przytomny (wódki nie pił ;-) ) niż statystyczny 'pracownik biurowy', który bez namysłu będzie próbował każdy załącznik otworzyć. I kolega programu do ochrony przed bezmyślnością nie potrzebuje, a pan/pani w biurze potrzebuje. I lepiej w takiej np. księgowości czy w kadrach wywalać wszystkie podejrzane załączniki. Oczywiście te, które tam się nie powinny pojawić, bo dokumenty worda już są problematyczne.
Odpowiedz
#8
Bo to dobry chłopak był i mało pił.

No tak, po prostu myślałem że będzie coś ekstra, ale z drugiej strony - to tylko dodatek do outlooka.

Hmm jak pracowałem jako IT w korpo, to pracownicy kontrahenta mieli poblokowane wszystkie załączniki w Outlooku. Hardkor.
1. Zawsze mam rację.
2. Jeśli nie mam racji, patrz pkt 1.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości