Wsparcie Microsoft czy coś da się zrobić
#1
Czy ktoś wie jak normalnie skontaktować się ze wsparciem Microsoft ?
Nie da się do nich zadzwonić bo przestali świadczyć wsparcie przez telefon, z działem sprzedaży też nie można nikt nie odbiera, nawet dzwoniłem na recepcje w Warszawie i głucho.
Jedyna możliwość takiego niby wsparcia to czat, czeka się po kilka godzin na konsultanta który nie potrafi poradzić sobie z problemem. Sesja taka trwa nawet do 5 godzin.
Konsultant nie dość że korzysta z translatora, odpowiada po kilku, kilkunastu minutach to po kilku zdaniach przełącza do następnego mój rekord przełączeń to 7 różnych konsultantów w sesji.
Odpowiedz
#2
No wiem też kiedyś w pracy próbowałem i sobie odpuściłem...
Teraz nawet jak mam aplikacje tylko na windowsa to wole wirtualizować jakąś aplikacje za pomocą pełnego systemu lub biliotek typu

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

której nie ma na linuxie, a reszta jak tylko można tak tylko i wyłącznie linux... zdecydowanie lepiej tak niż się męczyć z tym rakiem.
Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz
#3
Linux odpada za dużo problemów. System jako taki działa mi w porządku, mam problem ze sklepem z mojego konta MS wyparowało mnóstwo programów i gier w tym płatnych i chciał bym to odzyskać z powrotem
Odpowiedz
#4
jebnij skargę do UOKIKu, wielkie firmy nie po to wyjebały helpdesk do mumbaju, żeby Ci pomagać.
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
Odpowiedz
#5
(07.12.2021, 18:13)zord napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Czy ktoś wie jak normalnie skontaktować się ze wsparciem Microsoft ?
Nie da się do nich zadzwonić bo przestali świadczyć wsparcie przez telefon, z działem sprzedaży też nie można nikt nie odbiera, nawet dzwoniłem na recepcje w Warszawie i głucho.
Jedyna możliwość takiego niby wsparcia to czat, czeka się po kilka godzin na konsultanta który nie potrafi poradzić sobie z problemem. Sesja taka trwa nawet do 5 godzin.
Konsultant nie dość że korzysta z translatora, odpowiada po kilku, kilkunastu minutach to po kilku zdaniach przełącza do następnego mój rekord przełączeń to 7 różnych konsultantów w sesji.

Wsparcie Microsoft? Nie wiedziałem, że istnieje Smile. Próbowałeś zadać pytanie na Microsoft community? Czasem udaje się rozwiązać problem przeszukując bazę już zgłoszonych problemów.
Odpowiedz
#6
Przeszukiwanie bazy nic nie da, musi jakiś pracownik wejść na moje konto i przywrócić moje na serwerze ms.
Jestem umówiony na poniedziałek z technikiem który ma dostęp do serwerów, czy coś z tego wyjdzie nie wiem.
Odpowiedz
#7
Tak z ciekawości: czy gdy się kupuje w takim sklepie jak M$ Store to dostaje się chociaż elektroniczną fakturę/paragon z nazwą programu/licencji?
Odpowiedz
#8
Dostaje się informacje na pocztę z numerem zamówienia, nazwą programu, i ceną.
Wszystko też zapisuje się tutaj:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
#9
Próbowałem już kilka razy i nic. Wygląda to tak, sesja taka trwa około 5 do 6 godzin, w tym czasie jestem kilka razy przepłacany do innego konsultanta.
Konsultant oczywiście szuka problemu w systemie mimo że informuje go że system od czasu wystąpienia problemu był chyba z milion razy przeinstalowywany, posiadam więcej niż jeden komputer i na wszystkich jest ten problem, oraz że jeśli wejdę z przeglądarki do sklepu to tam też programy i gry są niedostępne dla mojego konta.
Konsultant przyjmuje to do wiadomości lub nie jeśli nie prosi o pulpit zdalny po czym resetuje sklep , czy używa używa polecenia restorehealth co oczywiście do niczego nie prowadzi.
Po tym następuje zmiana konsultanta któremu trzeba tłumaczyć od nowa no i informacja że zajmą się tym, sprawa będzie wyjaśniona w przeciągu 24 do 48 godzin, w tym czasie będę o wszystkim informowany. Oczywiście nie jestem o niczym informowany i po 24 do 48 godzin sprawa jest zamykana...
Odpowiedz
#10
Jeśli nie uda Ci się gdzieś wyżej skontaktować albo zainteresować jakiegoś urzędu to nic nie zrobisz.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Odpowiedz
#11
Stary, dzięki za ten pouczający wpis, na Twoim kłopocie wiele się nauczymy.

Szkoda tylko, że nie potrafimy pomóc.
Odpowiedz
#12
Inny, lecz w pewnym sensie podobny wątek na Wildersach: "Ubisoft deleted this user's account along with his games for inactivity to comply with GDPR".
Ktoś powinien przerobić tę tabliczkę z Misia na coś w stylu: "Za licencje na programy i gry kupione i przechowywane w sklepie, sklep nie odpowiada".
Odpowiedz
#13
Czy coś się ruszyło w temacie?
Tak się jeszcze zastanawiam w jaki sposób płaciłeś za te programy? Jeśli kartą płatniczą to może da się w banku złożyć jakiś rodzaj reklamacji i niech oni próbują dogadać się z M$
Odpowiedz
#14
Nic, dałem spokój nie ma sensu tracić kolejnych kilku godzin na ich czat. Gdyby mieli infolinie to bym zadzwonił może coś by to dało.
Z bankiem też nic nie zadziałam bo wszystko to kupione było kilka lat temu.
Odpowiedz
#15
Jedyne co to od dupy strony działanie, może na grupie WSUiSW ktoś zadziała?

Konsultanci z Mumbaju to małpy opłacane od wykonywania spisanego skryptu, nie rozwiązywania problemów.
Człowiek, któremu zazdroszczą najlepszych pomysłów na sygnatury...
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości