Pomoc w doborze programu antywirusowego
#1
Witam wszystkich serdecznie Wink

Szukam alternatywy dla moich dwóch głównych programów antywirusowych. Na chwilę obecną na jednym z moich laptopów używam ESET Antywirus już od kilku ładnych lat i jestem z niego zadowolony. Wcześniej był to Webroot lecz z czasem zauważyłem w jego działaniu dziwne zachowania typu obciążenia dysku do 99% przy niektórych aktualizacjach. Kiedyś bym powiedział że to najlżejszy antywirus ale te czasy minęły

Do sedna. Mam nowego kompa do pracy, poniżej specyfikacja. Trzeba zainstalować jakiegoś antywirusa. Dlaczego nie ESET? Ponieważ ceny mocno poszły do góry. Kiedyś za oryginalny klucz płaciłem od 35 do 50 zł. Teraz najtańszy to kwota około 90 zł.

Czego szukam?
Interesuje mnie sam antywirus, nie żadne internet security i inne pakiety kombajny. Podstawowa dobra ochrona i najważniejsze minimalne obciążenie kompa! Szybki i sprawny Wink
Komp będzie służył do surfowania po internecie, płatności internetowe, jakieś zakupy, pakiety biurowe, programy graficzne.

W testach wydajności zauważyłem że przewija się Panda? Są jacyś użytkownicy tego programu?

Z góry odpadają Kaspersky i Norton (po prostu kiedyś zraziłem się do tych programów)

Specyfikacja:
Intel I7 6700HQ
8 GB DDR4
GeForce GTX 970M + zintegrowana karta
Dysk SSD 250 GB
Dysk HDD 1 TB


Pozdrawiam
Odpowiedz
#2
Jeżeli chodzi o Pandę to przechwytuje złośliwych linków.



Mogę polecić Ci 2 AV:

Nasz rodzimy Arcabit/mks ( u nas na forum mają konto - może obniżą Ci kase) lub Huorong Internet Security ***

*** Produkt ,,made in china,, (kompletny pakiet taki sam jak od Comodo) - od 5 miesięcy jade na nim i hitman pro nic nie może znaleść
Odpowiedz
#3
ESET jest ok opcjonalnie możesz patrzyć jeszcze na Nortona lub Kasperskiego.
Ja osobiście jednak z racji doświadczenia wiem że często to po prostu nie wystarczy i lepiej zainstalować inne oprogramowanie zabezpieczające niż tylko antywirus.
Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz
#4
(06.12.2021, 13:47)Adrian1135 napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Jeżeli chodzi o Pandę to przechwytuje złośliwych linków.



Mogę polecić Ci 2 AV:

Nasz rodzimy Arcabit/mks ( u nas na forum mają konto - może obniżą Ci kase) lub Huorong Internet Security ***

*** Produkt ,,made in china,, (kompletny pakiet taki sam jak od Comodo) - od 5 miesięcy jade na nim i hitman pro nic nie może znaleść
Cytat:Jeżeli chodzi o Pandę to przechwytuje złośliwych linków.

Nie rozumiem Wink

Cytat:Nasz rodzimy Arcabit/mks ( u nas na forum mają konto - może obniżą Ci kase) lub Huorong Internet Security ***

Jak się mają te programy jeśli chodzi o szybkość działania i wydajność?

(06.12.2021, 13:54)Quassar napisał(a):

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

ESET jest ok opcjonalnie możesz patrzyć jeszcze na Nortona lub Kasperskiego.
Ja osobiście jednak z racji doświadczenia wiem że często to po prostu nie wystarczy i lepiej zainstalować inne oprogramowanie zabezpieczające niż tylko antywirus.
Cytat:ESET jest ok opcjonalnie możesz patrzyć jeszcze na Nortona lub Kasperskiego.

Cytat:Z góry odpadają Kaspersky i Norton (po prostu kiedyś zraziłem się do tych programów)

Kasperskiego i Nortona uważałem / uważam bo nie wiem czy coś w tej kwestii się nie zmieniło za niepotrzebnie napakowane kombajny który tylko mule kompa, a chodzi mi o coś zupełnie odwrotnego. Poza tym ostatnio czytałem artykuł kontrowersyjny artykuł o tym ze Kaspersky zbiera / zbierał dane swoich użytkowników dla rosyjskich służb. Nie wiem ile w tym prawdy.

Chciałbym przeczytać jakieś konkrety dlaczego akurat ten a nie inny, ewentualnie jakieś doświadczenia z funkcjonalności.

Pozdrawiam
Odpowiedz
#5
Dane to sprzedawać może avast i zostało to udowodnione dobitnie bo potwierdził to jego kontrahent, który od niego kupował a z jego informacji nie był on jedyny który je nabywał.
Ja rozumiem że telemetria musi być szczególnie w kwestii antywirusa bo na tym polega ochrona że jak zaobserwuje się wirusa w komputerze to ludzie/firma wypuszczą szczepionkę w miarę możliwości i zlikwidują lub uniemożliwią infekcje na kolejnych komputerach,
Tyle że to powinno zostać zbierane przez ów firmę na potrzeby ochrony i tam zostać, a nie odsprzedawać wrażliwe dane i informacje innym obcym firmą w szczególności tych marketingowych jak to robił avast.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Niestety kaspersky również był bojkotowane wiele razy i mu nic nie udowodniono aż do czasu

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Jeśli chcesz faktycznie mieć właściwą ochronę to instaluj soft który nie wymaga połączenia sie z bazą/serwerem w chmurze i może działać sprawnie w trybie offline.
Tylko w takim wypadku raczej każdy AV odpada chyba że zablokujesz na zaporze połączenia przychodzące i wychodzące a aktualizacje będziesz pobierał ręcznie kiedyś tak robiłem.
albo wybierasz komu pozwalasz aby cię szpiegowali sowietom aliantom czy być może i chińczykom.

Ja osobiście zrezygnowałem AV na coś bardziej ambitniejszego kilkanaście lat temu i każdy ode mnie z znajomych który mówił że przesadzam i tak dalej po paru latach zrobili dosłownie to samo.
Najlepiej zamiast korzystać z AV który być może znajdzie wirusa a być może nie.. i zamiast leczyć lepiej zapobiegać.

Dlatego przede wszystkim
1)Piaskownice i wirtualizacje systemu.
Są programy takie które i tak musisz uruchomić a one i tak będą zbierać dane choć byś nie wiem jak się dwoił i troił ba mało czego potrafią też być główną przyczyną i łatwą metodą infekcji twojego komputera.
przede wszystkim wiadomo jest to przeglądarka internetowa dlatego warto ją uruchamiać w osobnym odizolowanym środowisku dzięki czemu zakres informacji oraz danych na dysku będzie ograniczony jak infekcja systemu w razie wypadku poleci tylko wirtualny system.
2)HIPS i HIDS. - Czyli właściwy monitoring zmian w systemie, a nie to co oferuje behavior nie mam go na czarnej liście więc zaryzykuje i uruchomię.

Co prawda mając tylko 8GB ram dużo nie podziałaś chyba że zainstalujesz jakieś lekkie distro z linuxem.
Ogólnie jak chodzi o lekkie i efektywne zestawienie to polecam
Shaodw Defender zużyje jakieś 8-10ram
Sandboxie koło 5MB+ ram w zależności ile programów odpalisz w izolatorze (między innymi: Poczta / Przeglądarka / Office / PDF / Nośniki usb)
SpyShelter Firewall koło 60 ram zwykle w idle zabiera koło 30

Mając 3 te programy zabezpieczysz kompa lepiej niż instalując jaki jakikolwiek kombajn czy to sam Norton czy nawet Kaspersky.
Programy działają ze sobą stabilnie wiem bo korzystam z tego połączenia od kilkunastu lat.

A soft zabezpieczający miałem raczej już chyba każdy zainstalowany na komputerze
od Antywirusów takich jak Kaspersky NOD32 AVIRA itd. jak i multi skanery typu SecureAplus, Zemana
po zapory Outpost Pro, Online Armor jak i również wirtualizacje systemów jak i dysków Vmware, Virtualbox, Docker
Także już mam spory bagaż doświadczenia i zwykle wiem że automaty na dłuższą mete sie nie nadają bo ktoś po pierwsze rządzi za ciebie 2 sprawa jak ktoś to robi za ciebie to też nie wiesz co tak na prawdę w tle się dzieje.
I reguły automaty wcale nie są tak dokładne i skuteczne w porównaniu do innych programów gdzie to nie jet pobieżny skan plików, a nie dokładny audyt i pełna kontrola systemu i zmian zachodzących w nim.
Dzięki czemu też pojmiesz istotę funkcjonowania systemu jak i jego architektury. Choć na początku dla każdego HIPS może być mega uciążliwy, a jeszcze bardziej nie zrozumiały, ale to tylko z początku.

Antywirus to w "miarę" przydatne narzędzie ochrony systemu/komputera ale zdecydowanie nie powinno być to główna i jedyna warstwa ochrony w komputerze.

No i jeszcze nie zapomnij robić kopie zapasową wrażliwych danych Smile
Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz
#6
Dziękuje za wyczerpującą odpowiedź, na pewno przetestuje wspomniany przez Ciebie zestaw. Co do wirtualnych dysków to z Windowsa korzystam głównie do pracy ale na VirtualBoxie mam postawionego Kali Linuxa którego się uczę od jakiegoś czasu Wink

Pozdrawiam
Odpowiedz
#7
Sandboxie masz za darmo do pobrania tutaj

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

VMware player jak wyżej też za free

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

(wersja pro potrafi robić migawki ale można też korzystać z darmowej wersji i sobie samemu zrobić kopie do innego pliku Tongue i wyjdzie ci podobnie )
Shadow Defender

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

kosztuje kolo 170zł ale jest to licencja dożywotnia tak że kupujesz raz i używasz do oporu - zalecam podbić do gościa na priv w e-mailu to można śmiało utargować cene na niższą.
Jedynie co to trzeba będzie płacić co roku za spyshelter'a a ostatnio bardziej sie cenią bo za rok nawet 200zł sobie chcą, ale jak napiszesz na priv to może dadzą ci jakiś upust np jak bys kupił licencje na dłuższy rok albo coś.

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Zanim cokolwiek kupisz to zainstaluj i przetestuj przez 2-4 tygodni na okresie próbnym.
Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz
#8
Zastanawia mnie po co sam antywirus a nie pakiet? Skoro sam AV to jak wstawienie wielkiego ochroniarza z byłej jednostki specjalnej do budynku bez drzwi i okien Wink

Z moich doświadczeń mogę polecić jedynie Norton i Bitdefender.
Norton jest jak mediamarkt i apple - idiotoodporny. Instalujesz, podpinasz licencję i działa.
Bitdefender fajnie śmiga jak chcesz jakichś dodatkowych opcji tudzież wykluczeń.
Odpowiedz
#9
Sam antywirus to nigdy nie było dobre rozwiązanie tyko jakoś tak ludzie sobie w głowie wykreowali że to jest przeciwko wirusom i to wystarczy jak sama nazwa mówi Anty-wirus i nic więcej mi nie potrzeba.
Co oczywiście jest mylnym i złym postrzeżeniem.

@rogacz no troche dla mnie nie trafne spostrzeżenie ja bym to ujął inaczej.
Zwykle antywirus działa na zasadzie czarnej i białej listy, znane zaufane procesy dopuszcza z automaty, złe wyszukuje i kasuje "znane ZIDENTYFIKOWANE wirusy".. jak wirus będzie nie znany to będzie dopuszczony z automatu lub program zostawi tą decyzje do podjęcia użytkownikowi.
Tamte programy co ja poleciłem to nie działają na zasadzie białych i czarnych list tylko ograniczają/izolują jak i monitorują sektor z góry dla WSZYSTKIEGO w danej aplikacji dzięki czemu nie ma Zmiłuj się.

To jak porównywać imprezę do Woodstocku gdzie zawsze jest nie kontrolowany burdel gdzie każdy może sie wbić do Dyskoteki tylko dla VIPÓW gdzie wejdą tylko specjalni goście na specjalne zaproszenie tylko i wyłącznie za przyzwoleniem.

@crazyseaman7 Jak by ci Norton nie podszedł to zawsze możesz jeszcze zainstalować avire też trzymia bardzo godny poziom i puki co nikt nie smarował avire że sprzedaje dane,
a jak coś to avira daje ci możliwość manualnego pobierania aktualizacji więc możesz zablokować avire w zaporze i sobie samemu od czasu do czasu pobierać aktualizacje/baze sygantur

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Warstwy ochrony

1)Ograniczenie/blokowanie dostępu do danych/aplikacji
2)Odizolowanie i tworzenie osobnych baz danych/aplikacji
3)Kopia zapasowa systemu/ważnych danych.
4)Wykrywanie i kasowanie wirusów/złośliwych aplikacji.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości