PC Tools ThreatFire - nowe wersje
#21
No i kiszka...trudno...widać nie wszystko jest tak piękne, jak mówi producent. Ale u mnie zostaje jako uzupełnienie, bo taka jest rola przecież Smile
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#22
w sumie nie jest źle tylko jedna wpadka może na wyższych ustawieniach by wyłapał tylko wtedy te fp...
Odpowiedz
#23
Znasz się na tym lepiej, więc wiesz co mówisz Smile Z pewnością im dalej, tym lepiej i produkt rozwinie się w dobrym kierunku.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#24
Lepiej zainstalowac Nortona 2010, jego Sonar w poprawionej wersji 2 naprawde jest dobry. Nawet robili ostatnio test w komputer swiat i wykryl 80% nieznanych zagrozen.

Ja sam uruchomilem jakies 6-7 wirusow i wszystkie wykryl Sonar, oprocz jednego keyloggera, ktorego wykryl AVG identify protection.
Jestem pod wrazeniem.
Odpowiedz
#25
KŚ i wiarygodne testy to są dwie sprzeczności.
co do Nortona jest na mojej blackliście od dawnaSmile
WIN11
Ventura
Odpowiedz
#26
ELWIS1 napisał(a):Lepiej zainstalowac Nortona 2010, jego Sonar w poprawionej wersji 2 naprawde jest dobry. Nawet robili ostatnio test w komputer swiat i wykryl 80% nieznanych zagrozen.

Ja sam uruchomilem jakies 6-7 wirusow i wszystkie wykryl Sonar, oprocz jednego keyloggera, ktorego wykryl AVG identify protection.
Jestem pod wrazeniem.


Norton to lekki i w miarę skuteczny antywirus. Sonar trochę wykrywa ale nie czyści zbyt dobrze. Z darmowej promocji na NIS lub NAV można skorzystać ale najlepiej w połączeniu z GW, DW ewentualnie Sandboxie.
Na pewno nie radziłbym nikomu kupować Nortona, ponieważ Avira Personal w porównaniu do NAV i Avira Personal z OA Free w stosunku do NIS, są bardziej skuteczne.
Odpowiedz
#27
Po skanowaniu przy instalacji stwierdził brak antywirusa a siedzi pełna wersja KAV 2010
Odpowiedz
#28
Jurek a jakiej wersji uzywales 2009?

W wersji 2010 zadnych pozostalosci po SONARZE nie dostrzeglem. Zadnych plikow nie bylo w DefenseWall oraz robilem pelne skanowanie Avira, Nortonem 2010 i DrWebem, ktory jako jedyny wykrywal te pliki na VT.

Wynik? Czysto.
Odpowiedz
#29
ELWIS1 napisał(a):Jurek a jakiej wersji uzywales 2009?

W wersji 2010 zadnych pozostalosci po SONARZE nie dostrzeglem. Zadnych plikow nie bylo w DefenseWall oraz robilem pelne skanowanie Avira, Nortonem 2010 i DrWebem, ktory jako jedyny wykrywal te pliki na VT.

Wynik? Czysto.


Jeżeli tylko DrWeb wykrywał, to tylko on mógł coś znaleźć. Przeskanuj jeszcze MBAM.
Dużo tych wirusów nie wykrywanych przez skaner Nortona uruchomiłeś? Poza tym najlepiej sprawdzić to w Sandboxie lub SD, ponieważ DW mógł zablokować wirusy i dlatego było czysto. Smile
Odpowiedz
#30
Jurek tak 6-7 najnowszych.. Ok przeskanuje jeszcze MBAM i zaraz dam znac.

Edit: Mbam rowniez nic nie wykryl.
Odpowiedz
#31
ELWIS1 napisał(a):Jurek tak 6-7 najnowszych.. Ok przeskanuje jeszcze MBAM i zaraz dam znac.

Edit: Mbam rowniez nic nie wykryl.


Jeżeli uruchamiałeś wirusy bez ochrony DW, to znaczy,że Sonar 2 lepiej się spisuje od swojego poprzednika.
Odpowiedz
#32
Mili Panowie...nikt nie powiedział, że TF to panaceum na wszystkie wirusy, a taki punk widzenia przyjęliście za punkt wyjściowy swojej krytyki tego programu. Ani ja, ani tym bardziej producent nie twierdził, że tak ma być...wręcz przeciwnie...na początku wyraźnie podkreśliłem, że to to produkt, którego zadaniem jest uzupełnienie ochrony i to samo pisze producent...proszę cytat

"W firmie PC Tools doszliśmy do przekonania, że tradycyjne skanery antywirusowe bazujące na sygnaturach działają mniej efektywnie niż kiedyś i mogą stanowić jedynie drugą linię obrony. Pierwszą powinna być ochrona behawioralna. Także od użytkowników wiemy, że ThreatFire sprawdza się jako pierwsza linia obrony, uzupełniana tradycyjnym skanerem bazującym na sygnaturach wirusów."

Wasze podejście to trochę tak, jakbyście od żarówki 12V wymagali, żeby świeciła po podłączeniu do gniazdka 220V...
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#33
Ja również jak uzywalem Threat Fire uwazalem jako uzupelnienie ochrony tak samo jak AVG IP po AV I FW Z hipsemSmile
Odpowiedz
#34
ja używałem TF pół roku temu. Wyleciał po tyym, jak stwierdził, że FF to wirus Tongue To był mój najkrótszy test.
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
Odpowiedz
#35
Bo pewnie mial ochrone ustawionana 4 lub 5 poziomie czyli najwyzszymSmile
Odpowiedz
#36
Na 5 poziomie mialem. Ale to nie moze oznaczać, że TF traktuje FF jako wirusa. To jest niedopuszczalne Smile
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
Odpowiedz
#37
Bo pewnie FF łączył się z siecią.
Odpowiedz
#38
Co to ma z tym wspólnego? TF to program zabezpieczający istniejący nie od dziś. Takie wpadki powinny być od razu eliminowane, a jeśli tego nie robią, to znaczy, że program jest do (_!_), nawet gdy działa na 5 poziomie. Takie jest moje zdanie nt. TF.
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
Odpowiedz
#39
Plati
Jeżeli ustawisz w avirze heurystykę na najwyższym poziomie to możesz się liczyć z FP z jej strony. Tak samo jest z TF. Skrajne rozwiązania rzadko bywają dobre.
"Nie jestem konsumentem mieszczącym się w standardzie
Nie jestem gatunkiem skazanym na wymarcie
Nie jestem obiektem medialnego hałasu
Jestem nielegalnym zabójcą czasu"
Odpowiedz
#40
Ale nie wykryje mi jako wirusa pliku FF czy IE.
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości