22.02.2010, 12:56
Uwaga na Comodo!
Piotr Konieczny | Tagi: antywirusy, Comodo, firewall, inwigilacja, malware, prywatność, spyware
Comodo tworzy świetne, darmowe i wygrywające konkursy oprogramowanie (np. Comodo Firewall). Wygląda jednak na to, że model biznesowy oparty na freeware się nie sprawdza — firma wkracza w “szemrane” interesy, a to może poważnie zaszkodzić użytkownikom jej produktów.
Jak zauważa dotTech, problemy są trzy::
Sprzedawanie certyfikatów SSL twórcom wirusów komputerowych. Dzięki temu ich malware może atakować użytkowników z poziomu “bezpiecznego” protokołu HTTPS. Comodo co prawda reaguje, jeśli podeśle się im URL, który korzysta z ich certyfikatu do uwiarygodnienia dystrybucji złośliwego oprogramowania. Tylko co z tego, skoro ta sama strona, po utracie certyfikatu jest w stanie uzyskać go jeszcze raz, a osobie zgłaszającej problem każe się siedzieć cicho?
Dorzucanie do swojego oprogramowania toolbaru (SafeSurf). Softpedia oznaczyła przez to oprogramowanie Comodo jako spyware i usunęła ze swoich zasobów.
Comodo Internet Security (Firewall, AntyVirus i AntiMalware), Comodo Backup, Comodo system Cleaner, Comodo SecureEmail i Comodo EasyVPN od najnowszych wersji zaczęły zbierać dane na temat tego, jak użytkownicy korzystają z oprogramowanie. Firma Comodo nie wyklucza odsprzedaży tych danych firmie trzeciej, informując przy tym, że jeśli to nastąpi, dane w przypadku niektórych programów zostaną zanonimizowane. Z powyższego wynika więc, że dane które Comodo zbiera mogą posłużyć do identyfikacji użytkowników.
Nie ma oczywiście nic złego w zbieraniu danych w sposób dobrowolny i anonimowy, jak robi to wielu autorów oprogramowania, ale nie Comodo. Firma nie daje możliwości zrezygnowania z przesłania informacji (por. crash reporter Mozilli).
Polityka prywatności Comodo też pozostawia wiele do życzenia.
Kim są i jaką politykę prywatności mają wspomniani w licencji ''partnerzy Comodo''?
Mam Comodo — co zrobić jak żyć?
Jeśli prywatność nie ma dla ciebie znaczenia, albo nie pracujesz na komputerze z “delikatnymi” danymi, korzystaj z produktów Comodo dalej ;-)
P.S. Mam dziwne wrażenie, że oprogramowanie typu freeware może być dla użytkownika czasem bardziej kosztowne niż najdroższy odpowiednik…
NIEBEZPIECZNIK.PL
Piotr Konieczny | Tagi: antywirusy, Comodo, firewall, inwigilacja, malware, prywatność, spyware
Comodo tworzy świetne, darmowe i wygrywające konkursy oprogramowanie (np. Comodo Firewall). Wygląda jednak na to, że model biznesowy oparty na freeware się nie sprawdza — firma wkracza w “szemrane” interesy, a to może poważnie zaszkodzić użytkownikom jej produktów.
Jak zauważa dotTech, problemy są trzy::
Sprzedawanie certyfikatów SSL twórcom wirusów komputerowych. Dzięki temu ich malware może atakować użytkowników z poziomu “bezpiecznego” protokołu HTTPS. Comodo co prawda reaguje, jeśli podeśle się im URL, który korzysta z ich certyfikatu do uwiarygodnienia dystrybucji złośliwego oprogramowania. Tylko co z tego, skoro ta sama strona, po utracie certyfikatu jest w stanie uzyskać go jeszcze raz, a osobie zgłaszającej problem każe się siedzieć cicho?
Dorzucanie do swojego oprogramowania toolbaru (SafeSurf). Softpedia oznaczyła przez to oprogramowanie Comodo jako spyware i usunęła ze swoich zasobów.
Comodo Internet Security (Firewall, AntyVirus i AntiMalware), Comodo Backup, Comodo system Cleaner, Comodo SecureEmail i Comodo EasyVPN od najnowszych wersji zaczęły zbierać dane na temat tego, jak użytkownicy korzystają z oprogramowanie. Firma Comodo nie wyklucza odsprzedaży tych danych firmie trzeciej, informując przy tym, że jeśli to nastąpi, dane w przypadku niektórych programów zostaną zanonimizowane. Z powyższego wynika więc, że dane które Comodo zbiera mogą posłużyć do identyfikacji użytkowników.
Nie ma oczywiście nic złego w zbieraniu danych w sposób dobrowolny i anonimowy, jak robi to wielu autorów oprogramowania, ale nie Comodo. Firma nie daje możliwości zrezygnowania z przesłania informacji (por. crash reporter Mozilli).
Polityka prywatności Comodo też pozostawia wiele do życzenia.
Kim są i jaką politykę prywatności mają wspomniani w licencji ''partnerzy Comodo''?
Mam Comodo — co zrobić jak żyć?
Jeśli prywatność nie ma dla ciebie znaczenia, albo nie pracujesz na komputerze z “delikatnymi” danymi, korzystaj z produktów Comodo dalej ;-)
P.S. Mam dziwne wrażenie, że oprogramowanie typu freeware może być dla użytkownika czasem bardziej kosztowne niż najdroższy odpowiednik…
NIEBEZPIECZNIK.PL