Liczba postów: 8 515
Liczba wątków: 1 641
Dołączył: 10.06.2009
Reputacja:
785
Za Pcarena.pl
"Olbrzymia ilość chińskich użytkowników Internetu nie używa w ogóle oprogramowania antywirusowego. Co więcej, liczba takich osób ciągle rośnie, mimo że zwiększa się też ilość zagrożeń związanych z surfowaniem po sieci. Centrum Informacji o Sieci Internet w Chinach (CNNIC) przeprowadziło badania, z których wynika, że w zeszłym roku odsetek osób nie używających antywirusów wyniósł w tym kraju 4,4%, podczas gdy rok wcześniej liczba ta wynosiła zaledwie 3.9%.
Organizacja ta oszacowała, że w Chinach jest 384 miliony użytkowników Internetu, z czego wynika, że ilość osób nie używających oprogramowania antywirusowego wynosi prawie 17 milionów (czyli ponad połowa populacji Polski), z czego wielu z nich jest łatwym celem dla ataków złośliwego oprogramowania. "
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Liczba postów: 2 485
Liczba wątków: 14
Dołączył: 23.06.2009
Reputacja:
0
I się dziwić gdzie jest najwięcejkompów zombie
Liczba postów: 4 621
Liczba wątków: 59
Dołączył: 12.10.2008
Reputacja:
11
też to czytałem, mają gdzieś bezpieczeństwo i tyle
WIN11
Ventura
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16.05.2009
Reputacja:
0
Bez przesady, ktoś kto by miał miliony na koncie nie używałby firewall-a???!!!...17 milionów na skale chińską to igiełka, a większość nadal żyje w ubóstwie to i gdzieś mają zabezpieczenia. Nie oszukujmy się, tak naprawdę jak często atakują Was wiry, bojak narazie od 2 lat nie miałem żadnego problemu...Psychozy zakażeń są nakręcane...Przez jakiś czas nawet bez antywira byłem i jakoś nic nie złapałem...
Liczba postów: 8 515
Liczba wątków: 1 641
Dołączył: 10.06.2009
Reputacja:
785
Zapory to oni chyba używają nawet nie bardzo zdając sobie z tego sprawy...mają przecież systemową. Mowa jest o antywirusach przecież. R0b2009 - nie wiem czy wiesz, ale chyba Kapersky podawał, że średni czas "przeżycia" bez infekcji komputera bez antywirusa to teraz jakieś 3 minuty...to według Ciebie dużo? To nie chodzi tylko o infekcję na tym jednym kompie, ale o to że taka maszyna jest źródłem infekcji dla innych użytkowników...to jak zaraza. Poza tym ktoś, kto cierpi na ubóstwo raczej chyba nie ma komputera...
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Liczba postów: 2 658
Liczba wątków: 101
Dołączył: 22.04.2007
Reputacja:
2
Ja jeszcze coś dodam. Rozmawiałem niedawno z pewnym Chińczykiem przez internet nt. antywirusów. Napisał mi, że używa antyywirusa z tej strony -> [Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Napisał, że nie chce innego, że ten mu wystarcza..
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16.05.2009
Reputacja:
0
Nie chodziło mi tylko o samego "firewalla" lecz jako część całości...Te 3 minuty wydaje mi się lekko przesadzone, osobiście miałem ponad tydzień z samą zaporą (nie windowsową)...Zresztą gdyby była to prawda co mówi Kacper to w przeciągu dnia miałbyś kilkadziesiąt infekcji...Wiadomo, że większość blokuje sama zapora i "pochodne" funkcje co nie zmienia faktu, że czasem miesiącami mam wynik "0"
Liczba postów: 7 698
Liczba wątków: 530
Dołączył: 07.10.2008
Reputacja:
468
miałem 7 z samym fw chodziła sobie ponad tydzień i nic a serwerek 2003 chodził bez niczego ponad 2 tygodnie bo nie ma tam centrum zabezpieczeń i myślałem że fw cały czas działa a tam jest domyślnie wyłączony
r0b2009 napisał(a):Bez przesady, ktoś kto by miał miliony na koncie nie używałby firewall-a???!!!...17 milionów na skale chińską to igiełka, a większość nadal żyje w ubóstwie to i gdzieś mają zabezpieczenia. Nie oszukujmy się, tak naprawdę jak często atakują Was wiry, bojak narazie od 2 lat nie miałem żadnego problemu...Psychozy zakażeń są nakręcane...Przez jakiś czas nawet bez antywira byłem i jakoś nic nie złapałem...
Ostatnio przywlokłem Confickera ze szkoły, Prevx go wyciął.
Liczba postów: 83
Liczba wątków: 0
Dołączył: 16.05.2009
Reputacja:
0
No to raczej normalne jak się ma styczność z przeziębionymi osobnikami, ale nie o to mi chodzi...Nie mówię również, że antywirus jest zbędny tylko o nakręcaniu zagrożeń i psychozie...Jak dla mnie CIS jest aż za nadto dobry i częściej jest wyłączony niż włączony - to oczywiście zależy po jakich stronach się chodzi ...
Jak czasem się czyta na DP, jak co nie którzy bluzgają na Avasta, że nic nie wykrył, a na kompie mieli po 100 wirusów to ręce opadają ...
Liczba postów: 45
Liczba wątków: 4
Dołączył: 03.04.2010
Reputacja:
0
Tam mój kumpel nigdy nie miał antywirusa i nie narzeka, jeszcze nigdy nie miał jakiejś tam wielkiej infekcji. A to że po 3min ci kompa zainfekuje to tylko po to żeby ludzie się posrali i kupili ich AV. Od czasu do czasu MBAM przeskanuje i tyle.
Bullguard Internet Security
|