Returnil Virtual System Lite 2011 Beta
#1
Od jakiegoś czasu Returnil prowadzi eksperyment z nową wersją RVS nosząca nazwę Returnil Virtual System Lite 2011 Beta(poprzednia nazwa edycja Labs ). Ta wersja przynosi sporo zmian w stosunku do stabilnej wersji RVS 2010, a poniżej kilka chyba najważniejszych
- pierwsze, co rzuca się w oczy - nowa wersja w swojej formie nawiązuje do RVS 2008 sprzed kilku lat - układ paneli funkcyjnych jest na powrót zakładkowy (u góry okienka programu), a nie jak teraz w wersji stabilnej przełączniki paneli mamy z boku okna programu
- brak modułu Virus Guard- mówię o tym, ponieważ jak Returnil sam podkreśla, postawiono w tej wersji m.in. na lekkość pakietu i w związku z tym plik instalacyjny ma teraz zaledwie 3 MB przy poprzednich 35 MB
- możliwość wirtualizacji wszystkich napędów stałych w komputerze- to istotna i chyba najważniejsza zmiana, bo poprzednio wirtualizacja dotyczyła tylko dysku systemowego (tu program zbliża się możliwościami do Shadow Defendera)
- dodano moduł HIPS pod nazwą System Guard , który ma chronić przed plikami wykonywalnymi i sterownikami
- dano użytkownikowi wybór pomiędzy wersją Clientdla pojedynczego komputera a wersją Console , która służy do zdalnego zarządzania wirtualizacją dysków na wielu komputerach w sieci - wyboru między nimi dokonujemy podczas instalacji
- podczas instalacji decydujemy również o jeszcze jednej przydatnej rzeczy, którą oferuje RVS - o dysku/kontenerze wirtualnym(o jego rozmiarze, literze jaką mu przypiszemy, o jego lokalizacji i czy ma się instalować ze startem systemu). Przypuszczam, że zdecydowano się na takie rozwiązanie z jednej przyczyny - prawdopodobnie część użytkowników nie umiała sobie poradzić z zapisem swoich danych, kiedy dysk systemowy był zwirtualizowany - dotyczyło to głównie wersji za free, nawet zarejestrowanych (wersje płatne posiadają narzędzie File Manager do tego celu, wersje free tej możliwości nie mają). Wirtualny dysk/kontener stworzony przez RVS taką możliwość daje i właśnie m.in. do takich sytuacji został przeznaczony, o czym poniższy cytat z "tool-tips"
" The File Manager is not the only way you can save data and documents to your hard drive
Create a RVS Virtual Disk which can store your documents and data even if the virtual system is active. It works just like a real partition on your hard drive, but when dismounted, it looks like nothing other than a very large file with empty space. Further, no one can access its contents unless it is mounted in RVS. Further, you can mount it as read only, meaning that anything stored inside of it can be seen, but not edited."

- przewidziano wsparcie dla systemów 32 i 64 bitowych(nowość) opartych na WinXP/Vista/Win7
- na koniec również bardzo zachęcająca i przydatna rzecz - pojawiła się możliwość opuszczania trybu wirtualizacji bez restartu systemu- niestety dotyczy to tylko dysków niesystemowych (funkcja zbliżona do podobnej w Wondershare Time Freeze, ale tam bierze pod uwagę również dysk systemowy).
Lista pełnych możliwości i kolejnych zmian wersji Labs

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

oraz download

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Jak widać Returnil czerpie to, co najlepsze z najbardziej uznanej konkurencji, wprowadza swoje własne rozwiązania i wychodzi na to, że kroi się premiera chyba najbardziej wszechstronnego programu do wirtualizacji dysków. Jak będzie naprawdę, czy program będzie w wersji płatnej (RVS 2010 Labs jest w pełni funkcjonalnym trialem, chyba że posiada się klucz aktywujący) i czy ewentualna wersja free będzie okrojona z jakiś funkcji - czas pokaże...
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#2
F-prot się nie sprawdził?
Odpowiedz
#3
Może nie chodzi o sam silnik AV, bo F-prot wcale taki głupi nie jest, ale chyba raczej o samo podejście do takiego typu programu. Wszystkie wirtualizery (Shadow Defender, Wondershare Time Freeze, Comodo Disk Shiled) to instalki wielkości rzędu 2-3 MB...skrajnie 200-300 KB jak w przypadku Virtual Protect. Tymczasem plik instalacyjny dobrze ponad 30 MB czyli 10-krotnie więcej, niż konkurencja odstraszał pewnie wielu potencjalnych użytkowników, bo niejeden zadał sobie pytanie,"co oni do cholery tam włożyli, że to tyle waży?". Możliwe też, że będzie to osobna linia produktów.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#4
dodam jeszcze że użytkownicy boją się zużycia ram
WIN11
Ventura
Odpowiedz
#5
Nie mogę się doczekać - zapowiada się wspaniała sprawa.
Odpowiedz
#6
Korbenn Smile Faktycznie wersja 2011 beta zapowiada się na bardzo sympatyczny i skuteczny program. Zobaczymy tylko, co z tego zostanie w wersji finalnej.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#7
Cookie Monster, jestemjestem, wpadam od czasu do czasu żeby poczytać o problemach forumowiczów Wink
Wierny aż do bólu Wink
ale wyczekuje nowej wersji - myślę że bd rewolucyjna.
Odpowiedz
#8
Nowy build RVS Lite Beta - RVS Lite 2011 2.1.5.5119
*ClientAdjusted Settings page items order
* Updated manual
* Console Added Remote Save/Drop Change in the console when Virtual Mode is ON
* Added Remote Client Setting in the console to control all Settings on client
* Added ability to add/remove folders/files from Exclusion List remotely
* Updated the language file
* Added new manual
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#9
Zobaczymy się z nim już we wrześniu wg Mike''a z firmy Wink
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości