p2p na Minta
#1
Witam, mam pytanie. Jaki program p2p proponujecie na Linux Mint? Tak, aby był zbliżony do emule (amule?) i utorrenta (?).
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
Odpowiedz
#2
Typowe odpowiedniki to aMule i Transmission.
Odpowiedz
#3
a na innym forum ktoś zaproponowal deluge zamiast TransmissionWall . Nie wiadomo który jest lżejszy i szybciej pobiera?
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
Odpowiedz
#4
Nie ma znaczenia jaki program. Transmission jest podstawowym programem. Deluge lepiej wyposażony, ale może troszkę więcej pobierać pamięci i obciążać procesor. Najlżejszy... rtorrent Smile.
Odpowiedz
#5
...uruchamiany z konsoli Smile
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
Odpowiedz
#6
rtorrent = cudeńko, jak się go dobrze ustawi to można o nim zapomnieć, że w ogóle istnieje. Opcji mu też nie brakuje tylko tutaj już trza poczytać trochę jak co ustawić.
Windows 10/11 Home x64 + Hard_Configurator + Windows Defender + router z firewall
Odpowiedz
#7
Plati, jak masz mało RAM lepiej będzie przełączyć się na lżejsze środowisko i używać do woli, niż martwić się o każdy program.
Odpowiedz
#8
Jak chcesz lekko to od razu chwytaj po odpowiedniki konsolowe. Transmission i tak jest stosunkowo lekki, można również uruchomiać go jako deamon bez GUI.

buri napisał(a):rtorrent = cudeńko

+1
Odpowiedz
#9
ale GUI musi być Smile bez tego ani rusz. Aż tak nie przesadzajmy z tą lekkością, na komputerze z Mintem mam 512 MB RAMu, więc nie jest to tak aż mało. Spokojnie mam nadzieję, że deluge pójdzie (spodobał mi się - patrzylem na niego na googlach, później w Mincie go zainstaluję).
Nie ważne jak mocno uderzasz, ale jak mocny cios potrafisz przyjąć od życia i iść dalej. Ile możesz znieść i ciągle iść na przód! Tak się wygrywa. Użalanie się nad sobą nie przynosi rozwiązań.... !
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości