20.05.2011, 21:13
Chciałbym przedtawić Wam aplikację SugarSyncktórej celem jest przesyłanie plików lub robienie kopii zapasowych z lokalnego komputera do chmury obliczeniowej. Aplikacja dostępna jest zarówno w wersji darmowej jak i płatnej.
W wersji darmowej mamy do dyspozycji 5GB przestrzeni.
Aplikację możemy pobrać w wersji darmowej pod tym adresem na dole okna przeglądarki, na stronie internetowej możemy utworzyć konto, lub bezpośrednio po zainstalowaniu aplikacji.
Aplikacja nie jest skomplikowana i prosta w użytkowaniu, a mamy dodatkowo w ustawieniach możliwość dodawania folderów, przyspieszanie uploadu plików i menedżera zadań, sprawdzanie statusu wysyłki plików, itd.
Firma SugarSyncpochodzi z San Mateo w Kalifornii .
Używam tej aplikacji krótko i nic szczególnego nie mogę powiedzieć o niej, przypadła mi na razie do gustu, ale wielu innych użytkowników w sieci twierdzi, że jest o wiele lepsza od popularnego Dropboxa (szybszy upload, itp). Ja na razie nie ustosunkuję się do tego.
W wersji darmowej mamy do dyspozycji 5GB przestrzeni.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Aplikację możemy pobrać w wersji darmowej pod tym adresem na dole okna przeglądarki, na stronie internetowej możemy utworzyć konto, lub bezpośrednio po zainstalowaniu aplikacji.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Aplikacja nie jest skomplikowana i prosta w użytkowaniu, a mamy dodatkowo w ustawieniach możliwość dodawania folderów, przyspieszanie uploadu plików i menedżera zadań, sprawdzanie statusu wysyłki plików, itd.
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Firma SugarSyncpochodzi z San Mateo w Kalifornii .
[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]
Używam tej aplikacji krótko i nic szczególnego nie mogę powiedzieć o niej, przypadła mi na razie do gustu, ale wielu innych użytkowników w sieci twierdzi, że jest o wiele lepsza od popularnego Dropboxa (szybszy upload, itp). Ja na razie nie ustosunkuję się do tego.