BitDisk - wirtualizacja dysku
#1
Parę dni temu nasz kolega z forum Andrzej 76 zaproponował w jednym z wątków program, który był dla mnie zaskoczeniem...to BitDisk . Nie znałem tego programu nawet ze słyszenia, więc postanowiłem nieco się z nim zaprzyjaźnić...choć przyznam, że w ograniczonym zakresie, jak z każdym nowym (dla mnie przynajmniej) wirtualizerem.
Andrzej linkował do wersji darmowej, która jak się okazuje jest wersją nr 5.2.08 programu...piszę dlatego, że są jeszcze dwie - płatne - wersje:
BitDisk Prov. 6.02 z 21.01.2010
BitDisk 7v. 7.02 z 21.06.2010
nad tymi wersjami nie będę się za bardzo rozpisywał, poza tym, że mają więcej możliwości, a różnice...niestety tylko w j. niemieckim...znajdziecie na tej stronie

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

oraz że producent nieco "kręci w zeznaniach", ponieważ na jednej stronie (linkowanej przez Andrzeja) wersja 7 kosztuje 24,90 $, a na innej...link później...tylko 19,90 $...wersja Pro to wydatek 14,90 $.
Program jest wirtualizerem systemu, co było na początku dla mnie zagadkowe nieco czy aby na pewno, bo opis też sugerował program do robienia migawek
Cytat: The moment it is installed, BitDisk takes a snapshot of your entire computer system, including all the installed programs, stored files, personal settings, and even position of the shortcuts on the desktop!

Dopiero potem znalazłem inny fragment, który sugeruje wirtualizację
Cytat: What is BitDisk Pro''s operating principle? The moment you install BitDisk Pro on your computer, it takes a virtual "snapshot" of your system , including absolutely all the installed programs, personal settings, stored files, etc. All and any changes that take place thereafter are not registered; instead, they are stored in a special container on the hard drive and are removed after reboot , bringing the computer back to its original "perfect" state.

Nie wiem, jak program naprawdę działa i jakie funkcje rzeczywiście oferuje...próbowałem go zainstalować na wirtualu i oczywiście bez wymaganego restartu, więc za wiele nie "odkryłem". Na pewno jednak posiada dwie opcje wejścia w stan wirtualny
- tzw. quick method czyli sposób szybkibez ustawień i ingerencji użytkownika, poza zatwierdzaniem poleceń

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


- oraz tzw. step-by-step czyli krok po kroku , kiedy użytkownik wybiera m.in. dysk do ochrony,metodę ochrony (File, Log Mirror) oraz wielkość "pliku wirtualnego" -domyślnie to 30% wielkości chronionego dysku. W moim przypadku było to ok. 5,6 GB a plik ten przybiera egzotyczną nazwę $udjour$.$$$

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


Link Andrzeja do darmowej wersji BitDisk 5

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Link do strony programów BitDisk Pro i BitDisk7

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


PS.
Na Wildersach wątku nie znalazłemNone
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#2
Dzięki Ichtio za opis programu , podałem go jako alternatywę do Sanboxie, bo jak zauważyłem każdy poleca właśnie tylko tą piaskownicę. Niestety nie znalazłem czasu by opisać go szerzej , tym bardziej podziękowanie że to uczyniłeś. Wink
Odpowiedz
#3
Ale na mój gust, to nie typowa piaskownica, ale właśnie wirtualizer systemu...zapuściłem wątek na Wildersach i zobaczę czy są jakieś już o nim wieści, bo program całkiem nowy nie jest przecież Smile

A w ogóle to dzięki za info o zupełnie czymś nowym...i plusik dla Ciebie Grin
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#4
Okno prgramu:

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Jeśli miałby być alternatywą to właśnie dla jakiegoś wirtualizera, tylko najpierw trzeba sprawdzić czy jest szczelny najlepiej jakimś TDSS Grin
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości