EdgeGuard
#1
ostatnio natrafiłem na taki programik EdgeGuard solo
czy któryś z forumowiczów coś wie na jego temat?

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]


z tego co poczytałem to sofcik zbliżony jest do defensewalla,malware defendera
Odpowiedz
#2
Znalazłem coś o tym po polsku

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

a tu jest strona producenta

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Faktycznie wygląda dość interesująco tym bardziej, że obsługa nie wydaje się chyba trudna...przynajmniej tak wynika z opisów. Niedługo może się skuszę Smile
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#3
a jest równie skuteczny jak DW???
Odpowiedz
#4
Ciekawe czy program ten jest dalej rozwijany bo nie ma sensu używanie softu, który już się nie rozwija.
Avast 8, Sandboxie 4.01.02 (beta), Online Armor Free
Odpowiedz
#5
Pokukałem na stronie producenta i na różnych forach...daty ostatnich informacji, wpisów, postów są raczej aktualne, a producent z tego co widać na pewno rozwija inne produkty - AppGuard I EdgeGuard. Trudno stwierdzić, czy to projekt "żywy"...a jeśli nie, to wygląda, że od niedawna Smile
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#6
Jeśli nie jest rozwijany nie ma sensugoinstalowac jak sa lepsze softy tego rodzaju Smile
Odpowiedz
#7
Pora odświeżyć wątek Smile Zainstalowałem EdgeGuard Solo, bo to dość ciekawa alternatywa dla programów działających na zasadzie piaskownicy i wirtualizacji. Program jest trochę dziwny i według słów Picasso na forum Searchengines.pl, która zakwalifikowała go do działu "programy HIPS-blokery behawioralne"
"Trudno trochę tę aplikację sklasyfikować, w uproszczeniu jest to podobne do mutacji blokera behawioralnego z sandboxem, rodzaj sterownikowej "ściany". Metoda opiera się na tworzeniu tarczy wokół programu wskazanego do ochrony, podprogramy wywoływane przez ten program również automatycznie wejdą w tarczę. Program poddany tej operacji ma zakaz zapisu do podatnych na ataki lokalizacji systemowych (katalogi systemowe, klucze HKLM, niektóre z kluczy bieżącego użytkownika np. Run), a przy takiej próbie jest formowany alert ostrzeżeniowy. Jest jednak tylko strażnikiem aplikacji trybu użytkownika, lecz nie usług. (...) Set-it-forget-it. Zaletą jest bardzo proste GUI oraz obsługa, na tle transparentnej ochrony nie wymagającej szczególnych reakcji użytkownika."

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

Jakbym chciał przyrównać działanie EGS do jakiegoś programu, to powiedziałbym tak:
- trochę jak Sandboxie, bo izoluje tylko poszczególne, wybrane aplikacje
- trochę jak Returnil, bo...jak wydaje mi się...przechowuje to wszystko w pamięci - to pamięć zużywana przez jeden tylko proces BrnTokenGuardTray.exe
- trochę jak VirtualProtect, bo działa niemal tak samo tajemniczo jak ten chiński soft i nie tworzy żadnych dodatkowych folderów na dysku w przeciwieństwie do poprzednich programów (Sandboxie i RVS)
Pisałem o procesie BrnTokenGuardTray.exe - to jeden z dwóch procesów uruchamianych z systemem (drugi to EgaSecSvc.exe, który ma niemal niezmienne zużycie pamięci i pliku wymiany - różnice w trakcie działania na poziomie kilkudziesięciu KB). Dlaczego o nim piszę - bo konfiguracja programu polega na dodawaniu do listy chronionych kolejnych aplikacji i właśnie ten proces zwiększa swoje zużycie zasobów w miarę dodawania kolejnych aplikacji o kilka MB w przypadku pamięci RAM i kilkuset KB w przypadku pliku wymiany - widać to screenach. Pierwszy jest po dodaniu predefiniowanych już w programie aplikacji MS (Excell, Word, PowePoint, Access oraz dodatkowo WMP) [attachment=1067]
drugi po dodaniu Firefoxa, 7zip i Foxita [attachment=1068]
Obsługa jest banalnie prosta - po instalacji dodaje się wybrane aplikacje i...zapomina o programie Smile
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#8
o widzę wyszła nowsza wersja,dobra wywalę DW i zainstalujeSmile
ale to beta jest?ICHITO podaj link do downloadu
ok,znalazłem link do pobrania
Odpowiedz
#9
Nie mam pojęcia czy to beta...na mój gust to wersja stabilna i ta , którą znam...ale faktycznie coś mogło się zmienić, bo wcześniej w zakładce dodawania aplikacji Microsoftu trzeba było wszystko dodawać ręcznie, a teraz wszystkie wskoczyły od razu. No chyba, że program zostawił gdzieś jakieś swoje ukryte pliki z ustawieniami i po instalacji do nich nawiązał...problem w tym, że nie pamiętam,żebym na kompie żony go instalował Smile
Strona EGS

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

strona pobierania (supportu)

[Aby zobaczyć linki, zarejestruj się tutaj]

i stąd mam obecną wersję.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#10
Ichito wyłączyłeś Program Guard w OAGrin?
Norton Internet Security 2015 + GeSWall Pro
Odpowiedz
#11
ciekawe ale i tak wolę DW nie zmieniam tego
WIN11
Ventura
Odpowiedz
#12
Zainstalowałem EdgeGuard ale nie widzę powodu, żebym miał wyłączyć HIPSa w OA? Widzisz jakiś powód, żeby to zrobić?
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz
#13
Po co Ci 2 HIPS-y i 2 antyvirusy w zestawie ?
Norton Internet Security 2015 + GeSWall Pro
Odpowiedz
#14
mam takie samo pytanie po co? w ogóle po co tak kombinować, a później będzie biadolenie na forum że to nie działa i tamto
kombinujecie jak koń pod górę i takie jest moje zdanie
WIN11
Ventura
Odpowiedz
#15
@Polak...EGS to nie jest coś bardzo rozbudowanego i równie konfigurowalnego jak DW...możliwe, że jest mniej skuteczny i pewnie nie jest tak samo znany. Ale dla mnie był zawsze interesujący dzięki swojej dziwnej technologii, prostocie obsługi i pewnie ilości nagród i wyróżnień, jakie zdobywały jego bardziej rozbudowane komercyjne wersje.
Dla mnie EGS to nie HIPS...traktuję go raczej, jako bufor ochronny na wybrane aplikacje...podobnie jak inni traktują Sandboxie.
"Bezpieczeństwo jest podróżą, a nie celem samym w sobie - to nie jest problem, który można rozwiązać raz na zawsze"
"Zaufanie nie stanowi kontroli, a nadzieja nie jest strategią"
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości